PAP/dm
Odpowiednio przygotowani i przeszkoleni seniorzy pomogą w opiekowaniu się noworodkami w poznańskim szpitalu im. F. Raszei. Celem projektu „Senior maluszka tuli” jest pomoc maluchom przebywającym na oddziale noworodkowym, ich rodzicom i pracownikom szpitala.
Odpowiednio przygotowani i przeszkoleni seniorzy pomogą w opiekowaniu się noworodkami w poznańskim szpitalu im. F. Raszei. Celem projektu „Senior maluszka tuli” jest pomoc maluchom przebywającym na oddziale noworodkowym, ich rodzicom i pracownikom szpitala.
Czasami codzienna walka w trudnych okolicznościach, jest tak samo trudna, co wzniosłe, dramatyczne czyny. Pośrodku niczego, gdzie wydaje się, że wszystko zostało przekreślone i trudno wyobrazić już sobie jakiekolwiek rozwiązanie, okazuje się, że troska i życzliwość jednej osoby wobec drugiej, zmienia system. Dobroć zaczyna się wówczas pojawiać kaskadowo. I o tym jest właśnie Księga Rut.
Czasami codzienna walka w trudnych okolicznościach, jest tak samo trudna, co wzniosłe, dramatyczne czyny. Pośrodku niczego, gdzie wydaje się, że wszystko zostało przekreślone i trudno wyobrazić już sobie jakiekolwiek rozwiązanie, okazuje się, że troska i życzliwość jednej osoby wobec drugiej, zmienia system. Dobroć zaczyna się wówczas pojawiać kaskadowo. I o tym jest właśnie Księga Rut.
Schorowani, samotni seniorzy tęsknią za jednym dniem z dala od czterech ścian. To dla nich dedykowana jest akcja „Wakacje jednego dnia”, którą organizuje Stowarzyszenie mali bracia Ubogich. Każdy może ufundować seniorom jeden dzień wakacji. Jak mówią organizatorzy, to niewielki gest, a zapewni samotnym starszym osobom bezcenny dzień pełen budujących przeżyć. 
Schorowani, samotni seniorzy tęsknią za jednym dniem z dala od czterech ścian. To dla nich dedykowana jest akcja „Wakacje jednego dnia”, którą organizuje Stowarzyszenie mali bracia Ubogich. Każdy może ufundować seniorom jeden dzień wakacji. Jak mówią organizatorzy, to niewielki gest, a zapewni samotnym starszym osobom bezcenny dzień pełen budujących przeżyć. 
dm
Dominikanki z Broniszewic podzieliły się na Facebooku zdjęciami z tegorocznych wakacji. Zobaczcie, gdzie w tym roku odpoczywają ich podopieczni.
Dominikanki z Broniszewic podzieliły się na Facebooku zdjęciami z tegorocznych wakacji. Zobaczcie, gdzie w tym roku odpoczywają ich podopieczni.
PAP/dm
Mieszkanie w miejscu przyjaznym dla pieszych pomaga w nawiązywaniu kontaktów z innymi i scala miejscowe społeczności. To z kolei ma kolosalne znaczenie dla zdrowia.
Mieszkanie w miejscu przyjaznym dla pieszych pomaga w nawiązywaniu kontaktów z innymi i scala miejscowe społeczności. To z kolei ma kolosalne znaczenie dla zdrowia.
dm
Gdyby ktoś wtedy spojrzał na małą Hallie, nigdy by nie zgadł, że jest chora. Ale jej wyniki wskazywały na coś przeciwnego. Dziewczynka pokonała wrodzoną chorobę krwi i raka kości. Będąc jeszcze chorą, założyła fundację, dzięki której setki innych osób mogą dziś powiedzieć to samo: są zdrowi.
Gdyby ktoś wtedy spojrzał na małą Hallie, nigdy by nie zgadł, że jest chora. Ale jej wyniki wskazywały na coś przeciwnego. Dziewczynka pokonała wrodzoną chorobę krwi i raka kości. Będąc jeszcze chorą, założyła fundację, dzięki której setki innych osób mogą dziś powiedzieć to samo: są zdrowi.
CBS/Youtube/Twitter/dm
Chirurg dziecięcy Hesham Abdelkader dokłada wszelkich starań, aby jego mali pacjenci nie bali się przed operacją. Lekarz jest również znany ze stworzonej przez niego fikcyjnej postaci superbohatera „Super H”, który czasami pojawia się na korytarzu jednego z egipskich szpitali.
Chirurg dziecięcy Hesham Abdelkader dokłada wszelkich starań, aby jego mali pacjenci nie bali się przed operacją. Lekarz jest również znany ze stworzonej przez niego fikcyjnej postaci superbohatera „Super H”, który czasami pojawia się na korytarzu jednego z egipskich szpitali.
dm
- Pracowałam kiedyś z grupą niemówiących, autystycznych dzieci. Na koniec zajęć dziewczynka, która nic nie mówiła, zawołała po imieniu mojego psa, Ajszę. Zawołał go kilka razy, a nie mówiła. Dzisiaj, kiedy to opowiadam, nadal mam ciarki - mówi w rozmowie z Deon.pl Aleksandra Pyda, która na co dzień pracuje w zespole dogoterapeutów PODAJ ŁAPĘ w Gorzowie Wielkopolskim. Opowiada o skuteczności dogoterapii i o dobroczynnym wpływie kontaktu z psem.
- Pracowałam kiedyś z grupą niemówiących, autystycznych dzieci. Na koniec zajęć dziewczynka, która nic nie mówiła, zawołała po imieniu mojego psa, Ajszę. Zawołał go kilka razy, a nie mówiła. Dzisiaj, kiedy to opowiadam, nadal mam ciarki - mówi w rozmowie z Deon.pl Aleksandra Pyda, która na co dzień pracuje w zespole dogoterapeutów PODAJ ŁAPĘ w Gorzowie Wielkopolskim. Opowiada o skuteczności dogoterapii i o dobroczynnym wpływie kontaktu z psem.
ekai.pl / wp.pl / opoka.org.pl / deon.pl / mł
Papież Franciszek nie mówi zbyt wiele o swojej mamie, w homiliach i wystąpieniach wspomina raczej o bohaterskiej, obdarzonej silnym charakterem babci. Jak się okazuje, przeżył w relacji z mamą kilka trudnych momentów. Jaka była mama papieża, Regina Bergoglio?
Papież Franciszek nie mówi zbyt wiele o swojej mamie, w homiliach i wystąpieniach wspomina raczej o bohaterskiej, obdarzonej silnym charakterem babci. Jak się okazuje, przeżył w relacji z mamą kilka trudnych momentów. Jaka była mama papieża, Regina Bergoglio?
- Życie jest sztuką balansowania. Staramy się traktować je ze sprawiedliwością, pewnym rodzajem współczucia, a przede wszystkim zdrowym rozsądkiem - mówi sędzia Frank Caprio w jednym z wywiadów. Mężczyzna przywraca wiarę w wymiar sprawiedliwości, ale przede wszystkim przywraca wiarę w ludzi. Jego rozprawy były emitowane przez lata w amerykańskiej telewizji. Obecnie ich fragmenty można zobaczyć w internecie.
- Życie jest sztuką balansowania. Staramy się traktować je ze sprawiedliwością, pewnym rodzajem współczucia, a przede wszystkim zdrowym rozsądkiem - mówi sędzia Frank Caprio w jednym z wywiadów. Mężczyzna przywraca wiarę w wymiar sprawiedliwości, ale przede wszystkim przywraca wiarę w ludzi. Jego rozprawy były emitowane przez lata w amerykańskiej telewizji. Obecnie ich fragmenty można zobaczyć w internecie.
caritas/dm
Tylko jeden na sześciu seniorów (16,94 proc.) może liczyć na pomoc materialną rodziny, a 77 proc. z nich ma dochody nieprzekraczające 1500 zł miesięcznie. Tak wynika z badania uczestników programu „Na codzienne zakupy” Caritas Polska i Fundacji Biedronki, który pomaga seniorom dotkniętym ubóstwem i samotnością. W 2023 roku wartość programu wyniesie aż 20,9 mln zł, o prawie 19 proc. więcej niż rok wcześniej, a pomoc otrzyma 11 tys. potrzebujących.
Tylko jeden na sześciu seniorów (16,94 proc.) może liczyć na pomoc materialną rodziny, a 77 proc. z nich ma dochody nieprzekraczające 1500 zł miesięcznie. Tak wynika z badania uczestników programu „Na codzienne zakupy” Caritas Polska i Fundacji Biedronki, który pomaga seniorom dotkniętym ubóstwem i samotnością. W 2023 roku wartość programu wyniesie aż 20,9 mln zł, o prawie 19 proc. więcej niż rok wcześniej, a pomoc otrzyma 11 tys. potrzebujących.
Był zapowiadającym się nigeryjskim muzykiem jazzowym, który dla niepewnej przyszłości pozostawił karierę i zaczął służyć jako muzyk chrześcijański w miejscowym kościele. Dziś Nathaniel Bassey jest nie tylko znanym w Afryce twórcą. Jego utwory dotarły również do Polski.
Był zapowiadającym się nigeryjskim muzykiem jazzowym, który dla niepewnej przyszłości pozostawił karierę i zaczął służyć jako muzyk chrześcijański w miejscowym kościele. Dziś Nathaniel Bassey jest nie tylko znanym w Afryce twórcą. Jego utwory dotarły również do Polski.
Reuters/dm
Polski emeryt Piotr Dudek ma nadzieję, że zostanie oficjalnie najstarszym windsurferem na świecie. W wieku 88 lat wciąż uwielbia walkę z wiatrem i falami. Swoją pasją zaraża również najmłodszych, którzy dzięki niemu uczą się, jak czerpać radość ze sportu.
Polski emeryt Piotr Dudek ma nadzieję, że zostanie oficjalnie najstarszym windsurferem na świecie. W wieku 88 lat wciąż uwielbia walkę z wiatrem i falami. Swoją pasją zaraża również najmłodszych, którzy dzięki niemu uczą się, jak czerpać radość ze sportu.
metro.co.uk / wp.pl / mł
Jest modelką, autorką książek, terapeutką i właścicielką dwóch pomagających w rozwoju biznesów. Pochodzi z Londynu, studiowała w Cambridge i na Oxfordzie. W wieku 26 lat, rozwijając swoją karierę i szukając sensu życia, na rok przeprowadziła się do zamkniętego klasztoru, by dać sobie czas na odnalezienie swojej ścieżki. 
Jest modelką, autorką książek, terapeutką i właścicielką dwóch pomagających w rozwoju biznesów. Pochodzi z Londynu, studiowała w Cambridge i na Oxfordzie. W wieku 26 lat, rozwijając swoją karierę i szukając sensu życia, na rok przeprowadziła się do zamkniętego klasztoru, by dać sobie czas na odnalezienie swojej ścieżki. 
KAI / mł
- Jak tam przyszłam, to wszystko było we krwi, ściany i powała były okrwawione, bo tych Żydów zabili na strychu, a Ulmów przed domem. W domu wszystko było porozwalane - opowiada w rozmowie z KAI 100-letnia Stanisława Kuźniar, matka chrzestna Władzia Ulmy urodzonego w grudniu 1938 r. i bezpośredni świadek życia rodziny.
- Jak tam przyszłam, to wszystko było we krwi, ściany i powała były okrwawione, bo tych Żydów zabili na strychu, a Ulmów przed domem. W domu wszystko było porozwalane - opowiada w rozmowie z KAI 100-letnia Stanisława Kuźniar, matka chrzestna Władzia Ulmy urodzonego w grudniu 1938 r. i bezpośredni świadek życia rodziny.
- To nie jest tak, że wchodzę na szczyt, robię zdjęcie i schodzę. To doświadczenie z wysokich gór przenosi się na relacje z ludźmi. Zaczynamy patrzeć na relację z drugim człowiekiem jak na zaproszenie i nie mamy już żadnego powodu, by działać w kierunku zdobycia kogoś, pokonania go, by coś osiągnąć. Drugi człowiek przestaje być przeciwnikiem. Staje się kimś, z kim wchodzisz w relację w sposób bardzo delikatny – mówi ks. Tomasz Koprianiuk.
- To nie jest tak, że wchodzę na szczyt, robię zdjęcie i schodzę. To doświadczenie z wysokich gór przenosi się na relacje z ludźmi. Zaczynamy patrzeć na relację z drugim człowiekiem jak na zaproszenie i nie mamy już żadnego powodu, by działać w kierunku zdobycia kogoś, pokonania go, by coś osiągnąć. Drugi człowiek przestaje być przeciwnikiem. Staje się kimś, z kim wchodzisz w relację w sposób bardzo delikatny – mówi ks. Tomasz Koprianiuk.
Barbara Wójsik
Bycie gospodarnym to także bycie kreatywnym. Szanowanie jedzenia zawsze było tradycją w naszych domach. Wynikało często z pobudek religijnych, bo nie powinno się marnować ‘darów Bożych’. Ale odpowiednie zagospodarowanie produktów żywnościowych to także twórczość, osobisty talent, który możemy rozwijać.
Bycie gospodarnym to także bycie kreatywnym. Szanowanie jedzenia zawsze było tradycją w naszych domach. Wynikało często z pobudek religijnych, bo nie powinno się marnować ‘darów Bożych’. Ale odpowiednie zagospodarowanie produktów żywnościowych to także twórczość, osobisty talent, który możemy rozwijać.
Bez sloganu / YouTube / mł
Jak nie stracić przyjaciela? Przyjaźń to jedna z rzeczy, które cenimy w życiu najbardziej, jednak nie zawsze się "udaje". O tym, co zrobić, by przyjaźń trwała i się rozwijała, mówi o. Franciszek Chodkowski. 
Jak nie stracić przyjaciela? Przyjaźń to jedna z rzeczy, które cenimy w życiu najbardziej, jednak nie zawsze się "udaje". O tym, co zrobić, by przyjaźń trwała i się rozwijała, mówi o. Franciszek Chodkowski. 
Wierny przyjaciel jest lekarstwem życia – mówi mądry Syrach. Przyjaźń, obok miłości, jest czymś, o czym często marzymy, a gdy się przydarza, czujemy, że życie nabiera nowego sensu. Nie wszystkie jednak dobrze zapowiadające się przyjaźnie mają potencjał, by przetrwać lata. Część z nich kończy się zbyt szybko i zostawia po sobie rozczarowanie i żal.
Wierny przyjaciel jest lekarstwem życia – mówi mądry Syrach. Przyjaźń, obok miłości, jest czymś, o czym często marzymy, a gdy się przydarza, czujemy, że życie nabiera nowego sensu. Nie wszystkie jednak dobrze zapowiadające się przyjaźnie mają potencjał, by przetrwać lata. Część z nich kończy się zbyt szybko i zostawia po sobie rozczarowanie i żal.
DEON.pl / mł
Pierwszy termin rekrutacji do seminariów duchownych już minął. Kolejny, w zależności od seminarium, trwa do końca sierpnia lub do początku września. Czego mogą się spodziewać kandydaci, którzy rozważają wstąpienie w szeregi księży?
Pierwszy termin rekrutacji do seminariów duchownych już minął. Kolejny, w zależności od seminarium, trwa do końca sierpnia lub do początku września. Czego mogą się spodziewać kandydaci, którzy rozważają wstąpienie w szeregi księży?