Papież Franciszek przyjął rezygnację bpa Janiaka

(fot. BP KEP)
episkopat.pl

Ojciec Święty Franciszek przyjął rezygnację biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka. Od tego momentu arcybiskup Grzegorz Ryś zarządza diecezją kaliską jako administrator apostolski sede vacante.

Poniżej publikujemy pełną treść komunikatu Nuncjatury Apostolskiej wraz z dołączonym do niego wyjaśnieniem.

Nuncjatura Apostolska w Polsce

N. 4708/20

K O M U N I K A T

Ojciec Święty Franciszek przyjął rezygnację biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka. Od tego momentu arcybiskup Grzegorz Ryś zarządza diecezją kaliską jako administrator apostolski sede vacante.

 Warszawa, 17 października 2020 roku

+ Salvatore Pennacchio
Nuncjusz Apostolski

Wyjaśnienia
związane z rezygnacją biskupa kaliskiego

1. W związku z prowadzonym postępowaniem w sprawie sygnalizowanych zaniedbań bp. Edwarda Janiaka odnośnie do oskarżeń o nadużycia seksualne niektórych duchownych diecezji kaliskiej, obowiązuje go nadal nakaz przebywania poza diecezją.

2. Abp Grzegorz Ryś, administrator apostolski, posiada władzę biskupa diecezjalnego, w tym wyłączną kompetencję dotyczącą oskarżeń o nadużycia seksualne niektórych duchownych diecezji kaliskiej, jak również troskę o ich ofiary.

3. Ponadto, w wyniku zakończonej wizytacji apostolskiej w seminarium duchownym diecezji kaliskiej, Kongregacja ds. Duchowieństwa podjęła decyzję o czasowym zamknięciu tegoż seminarium. Wszyscy alumni wyższego seminarium duchownego w Kaliszu ‒ obecni i przyjęci w przyszłości ‒ swoją formację będą odbywali odtąd w seminarium duchownym w Poznaniu.

Warszawa, dnia 17 października 2020 roku

***

Bp Edward Janiak był oskarżony o krycie ks. Arkadiusza H., który wykorzystywał nieletnich w diecezji kaliskiej. Sprawę ujawnili bracia Sekielscy w filmie „Zabawa w chowanego”. Pojawiły się także zarzuty w sprawie kaliskiego seminarium. Bp Janiak miał naciskać na przyjęcie do niego kleryka, który nagabywał nastolatków na nocne schadzki. Gdy rektor seminarium sprzeciwił się działaniom biskupa, ten zaczął stosować wobec niego nieuprawnione naciski.

Na doniesienia ujawnione przez braci Sekielskich zareagował prymas Polski abp Wojciech Polak, który powoławszy się na motu proprio „Vos estis lux mundi”, zgłosił sprawę do Stolicy Apostolskiej, a ta uruchomiła dochodzenie na poziomie diecezji. Prowadził je abp Stanisław Gądecki. Niedawno informowaliśmy o tym, że dochodzenie na etapie diecezjalnym już się zakończyło i trafiło do Watykanu.

Równocześnie pojawiły się informacje o drugim dochodzeniu, które miało trwać w Watykanie już od 2018 roku i dotyczyć sprawy zgłoszonej przez byłego rektora seminarium, ks. Piotra Górskiego. Informatorzy "Tygodnika Powszechnego" twierdzili, że sprawa ta nie została wyciszona i czeka na ostatnie decyzje kongregacji, która ją prowadziła oraz samego papieża Franciszka. Biskup Janiak stał się zatem podejrzanym w dwóch niezależnych śledztwach, które powiązano dopiero niedawno, po pojawieniu się zarzutów ujawnionych w "Zabawie w chowanego".

Biskup Janiak przez cały czas twierdził, że jest niewinny i rozpoczął kampanię w celu bronienia swojego imienia. Niedługo po emisji filmu za pośrednictwem biskupa pomocniczego Łukasza Buzuna nakłaniał księży diecezji do podpisywania listów w swojej obronie, czemu duchowni diecezji kaliskiej się sprzeciwili. Następnie Janiak skierował list pasterski do diecezjan, w którym twierdził, że cała sprawa to wymierzona w niego nagonka. Drugi list napisał do biskupów, przypuszczając w nim atak na prymasa Polski i podważając prawomocność powołanej przez Episkopat Fundacji Św. Józefa. Pojawiły się również doniesienia o tym, że biskup Janiak nic sobie nie robił z papieskiego zakazu pobytu na terenie diecezji na czas śledztwa.

Do rezygnacji z urzędu biskupa Janiaka od miesięcy nawoływali publicyści i ludzie Kościoła. Tomasz Krzyżak w tekście "Lepiej dla biskupa, żeby złożył rezygnację niż był usunięty z urzędu" pisał: "Kto oglądał film braci Sekielskich nie ma wątpliwości, że miał on duży udział w procesie tuszowania pedofilii. Na razie żadnej winy hierarchy nikt oficjalnie nie stwierdził – wyjaśnieniem zarzutów zajmie się Stolica Apostolska – ale utracił on społeczne zaufanie. Dowodem na to chociażby protesty przed święceniami kapłańskimi, których miał udzielać lecz ostatecznie pod naciskiem zewnętrznym zrezygnował z tego zamiaru. Kolejny dowód to postawa członków Rady Kapłańskiej w diecezji kaliskiej, którzy odmówili podpisania listu popierającego ordynariusza a zamiast tego sformułowali list do Franciszka z prośbą o dokładne zbadanie sprawy. Wydaje się, że powinno to skłonić hierarchę do oddania się do dyspozycji papieża. I wcale nie musiałoby oznaczać przyznania się do winy. Znane są przypadki, gdy papież nie przyjmował rezygnacji nawet wtedy, gdy zapadł wyrok skazujący wobec biskupa".

W podobnym tonie wypowiadał się dla Onet.pl ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, twierdząc, że "biskup Janiak powinien podać się do dymisji. To samo powinni uczynić ci, którzy tuszowali i przerzucali sprawców do innych parafii czy diecezji”. Tomasz Terlikowski pytany o sprawę bp. Janiaka dodawał, że "takich spraw, w których biskupi zaniedbali swoje obowiązki, nie dotrzymali reguł, które sami podpisali, jest w Polsce o wiele więcej. I jeszcze długo będziemy się o nie potykać".

W czasie śledztwa biskup Janiak został zawieszony w swojej posłudze, a w Kaliszu mianowano administratora apostolskiego. Administratora ustanawia się w przypadku "poważnej tymczasowej przeszkody w sprawowaniu urzędu przez ordynariusza”. Funkcję tę obecnie pełni abp Grzegorz Ryś. Będąc w Rzymie abp Ryś prosił w Kongregacji Nauki Wiary, żeby sprawa kaliska była traktowana priorytetowo, "to znaczy, żeby nie przedłużać procedur, a jeśli to możliwe, nawet przyspieszyć pewne działania" ponieważ diecezja potrzebuje własnego biskupa.

„Jestem przekonany, że ich rozstrzygnięcie ważne jest nie tylko dla diecezji kaliskiej, ale dla całego Kościoła w Polsce. Spotkałem się z dużym zrozumieniem w tej kwestii” – stwierdza abp Grzegorz Ryś. 

 

Redaktor i publicysta DEON.pl, pracuje nad doktoratem z metafizyki na UJ, współpracuje z Magazynem Kontakt, pisze również w "Tygodniku Powszechnym"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież Franciszek przyjął rezygnację bpa Janiaka
Komentarze (6)
MW
~Marcin Wypych
17 października 2020, 20:34
Coś bardzo zamyślony jest biskup Janiak na zdjęciu. Ciekawe z jakiego powodu.
MR
~Ma Rek
17 października 2020, 17:07
A jednak mam pewien niesmak. Wypromowano go tak "na oko". Bez szczegółowego sprawdzenia.. A teraz zdegradowano, też "na oko". Jakby w połowie badania sprawy. A co z innymi? Typuje, że bpem kaliskim zostanie Damian Bryl.
MW
~Mateusz Wab
17 października 2020, 16:02
Mam nadzieję, że kościół w końcu się opamięta i zrezygnuje z działalności mafijnej, praniu brudnych pieniędzy przez fundację np Lux Veritatis oraz romansem z władzami socjalistycznymi PiS. Kościół katolicki w Polsce zmierza w kierunku Irlandii....
KW
~Kornel Wolny
17 października 2020, 14:22
Wszędzie czytam lakoniczne zdanie: „Ojciec Święty Franciszek przyjął rezygnację biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka”. Czy ja coś przeoczyłem, skoro nigdy nie widziałem informacji, że bp E. Janiak złożył kiedykolwiek i komukolwiek taką rezygnację?
KS
Konrad Schneider
18 października 2020, 08:16
Ma Pan absolutnie racje. To tylko dzisiejsza nowomowa koscielna. George Orwell pozdrawia!
JK
~Jan Kowalski
17 października 2020, 12:51
Na wniosek obwinionego o tuszowanie pedofilii Watykan zgodził się na jego wcześniejszą emeryturę i to niby jest poważne rozwiązanie problemu?