Duch Święty nie jest "energią"

Duch Święty nie jest "energią"
(fot. shutterstock.com)
Vojtech Kodet

Duch Święty nie jest czymś, lecz kimś: jest to żyjąca Osoba Boska. Jedną z pokus naszej epoki, w której tak wiele mówi się o różnych energiach, jest wyobrażanie sobie Ducha Świętego jako pozytywnej energii, jako ciepła czy innego przyjemnego odczucia albo jako ma­terii pędnej życia chrześcijańskiego.

Duch Święty jed­nak nie jest żadną duchową benzyną ani wyłącznie wiatrem, który od czasu do czasu zadmie w żagle, ani świętym ptakiem. Ewangeliści, opisując chrzest Jezu­sa, stwierdzają jedynie, że Duch Święty zstępował na Chrystusa "jak gołębica" ("niby gołębica" - Łk). Jan Chrzciciel ujrzał najprawdopodobniej coś nieuchwyt­nego, niedającego się opisać.

Duch Święty jest Osobą, z którą powinniśmy żyć w tak ścisłej relacji jak z przyjacielem. I jeśli prosimy o Ducha Świętego, to powinniśmy wiedzieć, że musi­my Go traktować jako osobę, nie możemy Nim mani­pulować. On także nami nie manipuluje, czeka, aż Go zaprosimy, szanuje naszą wolność.

Energii nie można zasmucić. Pismo natomiast mówi, że można zasmucić Ducha Świętego, tak jak można za­smucić przyjaciela - nie dając przestrzeni jego miłości (por. Ef 4, 30).

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Duch Święty nie jest "energią"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.