Gdy jesteśmy poranieni, bo relacje nie idą nam tak, jak byśmy chcieli, Jezus posyła Samarytanina
Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie objawia prawdziwe oblicze Boga, które znane było już w Starym Testamencie. W relacji do Boga człowiek potrzebuje doświadczyć bycia kochanym. Miłujemy Boga i bliźniego, jesteśmy zdolni do ofiary krzyża tylko wtedy, kiedy czujemy się kochani, otoczeni czułą i miłosierną obecnością Najwyższego.
Z Ewangelii wg św. Łukasza:
A oto powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego. Jezus rzekł do niego: «Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?»
Jezus nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: "Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał". Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź, i ty czyń podobnie!»
Obraz: Jesteśmy z Jezusem na początku Jego drogi do Jerozolimy. W jej trakcie do Pana przychodzili różni ludzie, nie zawsze z dobrymi intencjami. Dzisiaj uczony w Prawie "wystawia Go na próbę". Ta "próba" stała się dla Jezusa sposobnością, aby ukazać miłosierdzie Boga. Posłucham, co ma mi dzisiaj do powiedzenia.
Myśl: Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie objawia prawdziwe oblicze Boga, które znane było już w Starym Testamencie. Uczony w Prawie poprawnie odpowiedział na pytanie o to, co "jest napisane". On to wiedział umysłem, ale sercem nie czuł się kochany. Także w relacji do Boga człowiek potrzebuje doświadczyć bycia kochanym. Miłujemy Boga i bliźniego, jesteśmy zdolni do ofiary krzyża tylko wtedy, kiedy czujemy się kochani, otoczeni czułą i miłosierną obecnością Najwyższego.
Emocja: Oczekiwanie na Samarytanina. Wielokrotnie jesteśmy poranieni i obolali, bo życie, relacje nie idą tak, jak byśmy chcieli. Jezus wychodzi naprzeciw moim bólom i opatruje moje rany.
Wezwanie: Poproszę o doświadczenie troski Samarytanina-Jezusa o moje rany. Podziękuję za przeżycia, które ukazują mi Boże miłosierdzie.
Skomentuj artykuł