Jezus chce, byśmy byli razem z Nim
„Chodźcie, a zobaczycie”. Przyjście do Jezusa to wybór bycia przy Nim, przylgnięcia do Niego i wejście na Jego drogę. Jezus pragnie, byśmy byli razem z Nim, w Jego domu. Gdy się tam jest, można zobaczyć, czyli być oświeconym. Jezus zaprasza każdego ze swoich uczniów, aby weszli na Jego drogę.
Czytania: 1 J 3,7-10; J 1,35-42
Z Ewangelii wg św. Jana:
Nazajutrz Jan znowu stał w tym miejscu wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: «Oto Baranek Boży». Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: «Czego szukacie?» Oni powiedzieli do Niego: «Rabbi! - to znaczy: Nauczycielu - gdzie mieszkasz?» Odpowiedział im: «Chodźcie, a zobaczycie». Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: «Znaleźliśmy Mesjasza» - to znaczy: Chrystusa. I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: «Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas» - to znaczy: Piotr.
Obraz: Kolejny dzień nad Jordanem, gdzie Jan chrzcił, ukazuje nam dynamikę dawanego świadectwa. Przy Jezusie pojawiają się pierwsi uczniowie. Posłucham ich rozmów z Jezusem. Przyjrzę się ich pragnieniom. Zwrócę uwagę na swoje odczucia.
Myśl: Świadectwo o Jezusie rozprzestrzenia się jak ogień, przerzucając się z miejsca na miejsce, zapalając wszystkich tym samym światłem. Jan Chrzciciel wskazuje Andrzejowi i prawdopodobnie Janowi na Jezusa, Baranka Bożego. Ich spotkanie jest tak znaczące, że pamiętają po latach nawet jego okoliczności i godzinę. Andrzej przyprowadza potem swojego brata Szymona Piotra. Potem pojawią się kolejni. Ewangelia opisuje dramat spotkania między człowiekiem a Słowem. Trzeba być pociągniętym przez kogoś, ale potem każdy osobiście musi podjąć decyzję za lub przeciw bliskości z Mistrzem.
Emocja: „Chodźcie, a zobaczycie”. Przyjście do Jezusa to wybór bycia przy Nim, przylgnięcia do Niego i wejście na Jego drogę. Jezus pragnie, byśmy byli razem z Nim, w Jego domu. Gdy się tam jest, można zobaczyć, czyli być oświeconym. Jezus zaprasza każdego ze swoich uczniów, aby weszli na Jego drogę.
Wezwanie: Poproszę Pana o łaskę szukania i rozpoznawania, gdzie On mieszka. Podziękuję Panu za łaskę bycia blisko Niego na co dzień.
Przez dłuższą chwilę będę adorował szopkę lub dekoracje bożonarodzeniowe.
Skomentuj artykuł