Jezus chce, byśmy byli razem z Nim

Jezus chce, byśmy byli razem z Nim
Zdjęcie ilustracyjne (Fot. pl.depositphotos.com)

„Chodźcie, a zobaczycie”. Przyjście do Jezusa to wybór bycia przy Nim, przylgnięcia do Niego i wejście na Jego drogę. Jezus pragnie, byśmy byli razem z Nim, w Jego domu. Gdy się tam jest, można zobaczyć, czyli być oświeconym. Jezus zaprasza każdego ze swoich uczniów, aby weszli na Jego drogę.

Czytania: 1 J 3,7-10; J 1,35-42

Z Ewangelii wg św. Jana:

Nazajutrz Jan znowu stał w tym miejscu wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: «Oto Baranek Boży». Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: «Czego szukacie?» Oni powiedzieli do Niego: «Rabbi! - to znaczy: Nauczycielu - gdzie mieszkasz?» Odpowiedział im: «Chodźcie, a zobaczycie». Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: «Znaleźliśmy Mesjasza» - to znaczy: Chrystusa. I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: «Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas» - to znaczy: Piotr.

Obraz: Kolejny dzień nad Jordanem, gdzie Jan chrzcił, ukazuje nam dynamikę dawanego świadectwa. Przy Jezusie pojawiają się pierwsi uczniowie. Posłucham ich rozmów z Jezusem. Przyjrzę się ich pragnieniom. Zwrócę uwagę na swoje odczucia.

Myśl: Świadectwo o Jezusie rozprzestrzenia się jak ogień, przerzucając się z miejsca na miejsce, zapalając wszystkich tym samym światłem. Jan Chrzciciel wskazuje Andrzejowi i prawdopodobnie Janowi na Jezusa, Baranka Bożego. Ich spotkanie jest tak znaczące, że pamiętają po latach nawet jego okoliczności i godzinę. Andrzej przyprowadza potem swojego brata Szymona Piotra. Potem pojawią się kolejni. Ewangelia opisuje dramat spotkania między człowiekiem a Słowem. Trzeba być pociągniętym przez kogoś, ale potem każdy osobiście musi podjąć decyzję za lub przeciw bliskości z Mistrzem.

DEON.PL POLECA

Emocja: „Chodźcie, a zobaczycie”. Przyjście do Jezusa to wybór bycia przy Nim, przylgnięcia do Niego i wejście na Jego drogę. Jezus pragnie, byśmy byli razem z Nim, w Jego domu. Gdy się tam jest, można zobaczyć, czyli być oświeconym. Jezus zaprasza każdego ze swoich uczniów, aby weszli na Jego drogę.

Wezwanie: Poproszę Pana o łaskę szukania i rozpoznawania, gdzie On mieszka. Podziękuję Panu za łaskę bycia blisko Niego na co dzień.
Przez dłuższą chwilę będę adorował szopkę lub dekoracje bożonarodzeniowe.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Przemysław Wysogląd SJ

Poczuj się kochany

Człowiek rozwija się, gdy czuje się kochany. Niestety jednak czasem na skutek różnych bolesnych doświadczeń nie dopuszczamy do siebie prawdy o tym, że jesteśmy warci miłości nie ze względu na to, co...

Skomentuj artykuł

Jezus chce, byśmy byli razem z Nim
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.