Papież zabrał do Iraku modlitewnik ocalały przed islamistami
Do Iraku Ojciec Święty zabrał ze sobą coś zupełnie wyjątkowego, ocalałego ze szturmu na tamte tereny, bojowników z Państwa Islamskiego.
W trakcie pobytu w zrujnowanym przed kilku laty przez terrorystów Karakoszu na Równinie Niniwy Franciszek przekazał tamtejszej wspólnocie w kościele Niepokalanego Poczęcia Maryi Panny odrestaurowany już modlitewnik, zawierający teksty liturgicznie z XIV i XV wieku.
W 2014 roku, przed nacierającymi jednostkami terrorystów księgę uratowali w Karakoszu miejscowi księża. Zabytek w języku syryjskim zawiera modlitwy, wypowiadane po aramejsku w okresie między Wielkanocą a uroczystością Znalezienia Świętego Krzyża.
Wkrótce potem mocno uszkodzony egzemplarz syryjskokatolicki biskup Yohanna Butros Mouche przekazał włoskim specjalistom do konserwacji. Modlitewnik powrócił na swoje dawne miejsce po niemal siedmiu latach.
Źródło: KAI / kb
Skomentuj artykuł