Langusta na palmie / YouTube.com / mł
Jak długo walczyć o miłość? Czy dalej próbować, czy się wreszcie poddać? Po czym rozpoznać, co będzie lepsze? - Jest jedno kryterium, któremu warto się przyglądać w sobie, bo ono często wskazuje, czy mamy walczyć, czy tę miłość odpuścić i pogrzebać - mówi o. Adam Szustak OP.
Jak długo walczyć o miłość? Czy dalej próbować, czy się wreszcie poddać? Po czym rozpoznać, co będzie lepsze? - Jest jedno kryterium, któremu warto się przyglądać w sobie, bo ono często wskazuje, czy mamy walczyć, czy tę miłość odpuścić i pogrzebać - mówi o. Adam Szustak OP.
Langusta na palmie / YouTube.com / mł
- Są ludzie, którzy mówią: ja teraz nie mam czasu na twoje problemy, bo muszę się sobą zająć. Nie mogę się zaangażować w cokolwiek innego poza sobą, bo moje sprawy są w tej chwili najważniejsze. Na dłuższą metę nigdy nie można przestać się całkiem sobą zajmować, ale nie możemy być pępkiem świata! - mówi we "Wstawakach" o. Adam Szustak OP.
- Są ludzie, którzy mówią: ja teraz nie mam czasu na twoje problemy, bo muszę się sobą zająć. Nie mogę się zaangażować w cokolwiek innego poza sobą, bo moje sprawy są w tej chwili najważniejsze. Na dłuższą metę nigdy nie można przestać się całkiem sobą zajmować, ale nie możemy być pępkiem świata! - mówi we "Wstawakach" o. Adam Szustak OP.
Langusta na palmie / YouTube.com / mł
- Im więcej mam lat, tym więcej się uczę takiej odwagi, by się nie poddać presji. Nie chcę, żeby mi ktoś mówił, co mam robić, albo czego nie robić w życiu. Jedyny, który ma prawo to robić, jest Bóg, jest oczywiście  też Kościół, gdy słucha Boga, ale Kościół często nie słucha Boga. Czasem Go słucha, ale często różni ludzie w Kościele nie słuchają Boga, a mimo to mówią mi, co mam robić - mówi o. Adam Szustak OP w kolejnym odcinku "Nocnego Vloga". 
- Im więcej mam lat, tym więcej się uczę takiej odwagi, by się nie poddać presji. Nie chcę, żeby mi ktoś mówił, co mam robić, albo czego nie robić w życiu. Jedyny, który ma prawo to robić, jest Bóg, jest oczywiście  też Kościół, gdy słucha Boga, ale Kościół często nie słucha Boga. Czasem Go słucha, ale często różni ludzie w Kościele nie słuchają Boga, a mimo to mówią mi, co mam robić - mówi o. Adam Szustak OP w kolejnym odcinku "Nocnego Vloga". 
Langusta na palmie / YouTube.com / mł
- Szatan ci podpowiada: tak będzie zawsze, będzie tylko gorzej, nigdy się z tego nie podniesiesz, nigdy z tego nie wyjdziesz, zawsze będzie źle. To jest nieprawda! Oszustwo, wierutne kłamstwo, w które nie wolno ci wierzyć - mówi o. Adam Szustak OP w najnowszym "Nocnym Vlogu". 
- Szatan ci podpowiada: tak będzie zawsze, będzie tylko gorzej, nigdy się z tego nie podniesiesz, nigdy z tego nie wyjdziesz, zawsze będzie źle. To jest nieprawda! Oszustwo, wierutne kłamstwo, w które nie wolno ci wierzyć - mówi o. Adam Szustak OP w najnowszym "Nocnym Vlogu". 
Langusta na palmie / YouTube.com / mł
- To takie piękne zadanie. Podziękujcie Panu Bogu za cokolwiek wam przygotował, jakkolwiek was poprowadzi życie. W ciemno - zachęca o. Adam Szustak OP w "Dziękczynnych Inspiracjach".
- To takie piękne zadanie. Podziękujcie Panu Bogu za cokolwiek wam przygotował, jakkolwiek was poprowadzi życie. W ciemno - zachęca o. Adam Szustak OP w "Dziękczynnych Inspiracjach".
Langusta na Palmie / mł
- Wiem, że to trudne. I nie chodzi o to, że mamy się cieszyć z cierpienia, z czegoś złego, albo tłumaczyć sobie, że "wszystko jest po coś". Nie! - mówi o. Adam Szustak OP w "Dziękczynnych Inspiracjach".    
- Wiem, że to trudne. I nie chodzi o to, że mamy się cieszyć z cierpienia, z czegoś złego, albo tłumaczyć sobie, że "wszystko jest po coś". Nie! - mówi o. Adam Szustak OP w "Dziękczynnych Inspiracjach".    
Langusta na Palmie / mł
Prawie trzy czwarte Polaków uważa, że piłka nożna jest naszym narodowym sportem. W tej liczbie mieszczą się też duchowni, którzy często z zapałem kibicują polskiej reprezentacji. A także komentują mecze, jak to zrobił wczoraj na Instagramie o. Adam Szustak OP.
Prawie trzy czwarte Polaków uważa, że piłka nożna jest naszym narodowym sportem. W tej liczbie mieszczą się też duchowni, którzy często z zapałem kibicują polskiej reprezentacji. A także komentują mecze, jak to zrobił wczoraj na Instagramie o. Adam Szustak OP.
Langusta na Palmie / mł
- Są takie momenty, kiedy patrząc na swoje własne zachowanie, czyny, decyzje, wybory, to, co zrobiłeś w życiu, czujesz żrące, wzmagające się uczucie rozczarowania sobą, zabijające cię od środka. Wtedy trzeba zrobić cztery kroki, które pomogą ci z tej sytuacji wyjść - mówi o. Adam Szustak OP w najnowszym "Nocnym Vlogu".
- Są takie momenty, kiedy patrząc na swoje własne zachowanie, czyny, decyzje, wybory, to, co zrobiłeś w życiu, czujesz żrące, wzmagające się uczucie rozczarowania sobą, zabijające cię od środka. Wtedy trzeba zrobić cztery kroki, które pomogą ci z tej sytuacji wyjść - mówi o. Adam Szustak OP w najnowszym "Nocnym Vlogu".
Parę dni temu o. Adam Szustak OP zachęcił, żeby usunąć social media, bo śledzenie internetowych dram podkręca złe emocje i generalnie zaśmieca serce. Korzystanie z internetu, żeby było zdrowe, powinno nam służyć do zdobywania potrzebnych nam informacji oraz podtrzymywaniu kontaktu ze znajomymi, ewentualnie luźnej, nieszkodliwej rozrywce (przysłowiowe filmiki z kotami etc.).
Parę dni temu o. Adam Szustak OP zachęcił, żeby usunąć social media, bo śledzenie internetowych dram podkręca złe emocje i generalnie zaśmieca serce. Korzystanie z internetu, żeby było zdrowe, powinno nam służyć do zdobywania potrzebnych nam informacji oraz podtrzymywaniu kontaktu ze znajomymi, ewentualnie luźnej, nieszkodliwej rozrywce (przysłowiowe filmiki z kotami etc.).
Langusta na Palmie / mł
Mamy taką tendencję, żeby na Pana Boga zwalać odpowiedzialność za to, co my powinniśmy robić, i nazywamy to wiarą i pobożnością. Modlitwa o cud jest bardzo dobra, bo trzeba Pana Boga prosić o takie rzeczy, których bez Niego nie jesteśmy w stanie zrobić, ale to wcale nie oznacza, że nie ma naszej części roboty do wykonania - mówi o. Adam Szustak OP w najnowszym odcinku "Nocnego Vloga"
Mamy taką tendencję, żeby na Pana Boga zwalać odpowiedzialność za to, co my powinniśmy robić, i nazywamy to wiarą i pobożnością. Modlitwa o cud jest bardzo dobra, bo trzeba Pana Boga prosić o takie rzeczy, których bez Niego nie jesteśmy w stanie zrobić, ale to wcale nie oznacza, że nie ma naszej części roboty do wykonania - mówi o. Adam Szustak OP w najnowszym odcinku "Nocnego Vloga"
Langusta na Palmie / mł
Zarówno w relacjach z ludźmi, jak i w wierze istnieją dwa rodzaje poczucia winy. Jedno działa na nas bardzo destrukcyjnie i należy go unikać; drugie jest czasem trudne, ale potrzebne. Jak rozróżniać właściwe poczucie winy od niewłaściwego? Wyjaśnia to Adam Szustak OP w "Nocnym Vlogu". 
Zarówno w relacjach z ludźmi, jak i w wierze istnieją dwa rodzaje poczucia winy. Jedno działa na nas bardzo destrukcyjnie i należy go unikać; drugie jest czasem trudne, ale potrzebne. Jak rozróżniać właściwe poczucie winy od niewłaściwego? Wyjaśnia to Adam Szustak OP w "Nocnym Vlogu". 
YouTube.com / tk
Obejrzyj film znanego dominikanina ojca Adama Szustaka "Kochaj, kiedy ci się nie chce!". Kaznodzieja porusza w nim istotne wątki. Jakie? Zobaczcie sami!
Obejrzyj film znanego dominikanina ojca Adama Szustaka "Kochaj, kiedy ci się nie chce!". Kaznodzieja porusza w nim istotne wątki. Jakie? Zobaczcie sami!
Langusta na palmie / YouTube.com
- Dojrzałość polega na opuszczaniu rzeczy, na pozwalaniu ludziom odjeść. Mamy tendencję zasadniczo odwrotną: że my się do ludzi, do sytuacji, do  stanów życiowych nieustannie przywiązujemy. Dlatego Pan Jezus mówi: czy myślicie, że przyszedłem przynieść pokój? Nie, przyszedłem przynieść rozłam. Bo rozłam jest naturalną rzeczą w tym świecie, jest potrzebny, żeby świat się rozwijał, żebyśmy my się rozwijali i dojrzewali. Są rzeczy, z którymi trzeba się rozłamać - mówi o. Adam Szustak OP.   
- Dojrzałość polega na opuszczaniu rzeczy, na pozwalaniu ludziom odjeść. Mamy tendencję zasadniczo odwrotną: że my się do ludzi, do sytuacji, do  stanów życiowych nieustannie przywiązujemy. Dlatego Pan Jezus mówi: czy myślicie, że przyszedłem przynieść pokój? Nie, przyszedłem przynieść rozłam. Bo rozłam jest naturalną rzeczą w tym świecie, jest potrzebny, żeby świat się rozwijał, żebyśmy my się rozwijali i dojrzewali. Są rzeczy, z którymi trzeba się rozłamać - mówi o. Adam Szustak OP.   
Langusta na Palmie / mł
- To myślenie było bardzo powszechne w Starym Testamencie. I jestem przekonany, że niewiele się zmieniło, że wciąż bardzo wielu chrześcijan żyje w takim paradygmacie: jeśli ktoś jest bogaty, powodzi mu się, jest sławny, życiowo osiągnął sukces, to znak, że Pan Bóg mu błogosławi. Musimy skończyć z takim myśleniem! - mówi o. Adam Szustak OP w nagraniu z serii "CNN". 
- To myślenie było bardzo powszechne w Starym Testamencie. I jestem przekonany, że niewiele się zmieniło, że wciąż bardzo wielu chrześcijan żyje w takim paradygmacie: jeśli ktoś jest bogaty, powodzi mu się, jest sławny, życiowo osiągnął sukces, to znak, że Pan Bóg mu błogosławi. Musimy skończyć z takim myśleniem! - mówi o. Adam Szustak OP w nagraniu z serii "CNN". 
Langusta na palmie / YouTube / pk
Co robić, gdy w naszym otoczeniu znajdują się osoby nieszczęśliwe i cierpiące? Dominikanin mówi o trzech konkretnych postawach.
Co robić, gdy w naszym otoczeniu znajdują się osoby nieszczęśliwe i cierpiące? Dominikanin mówi o trzech konkretnych postawach.
Langusta na palmie / YouTube.com
Proście Pana żniwa, by wyprawił robotników: te słowa Ewangelii mocno dotyczą ewangelizacji, ale nie chodzi tu tylko o nowe powołania do stanu osób duchownych - mówi o. Adam Szustak OP w najnowszym odcinku cyklu "CNN". Jak podkreśla, to coś, co powinni przemyśleć w swoim życiu także świeccy. 
Proście Pana żniwa, by wyprawił robotników: te słowa Ewangelii mocno dotyczą ewangelizacji, ale nie chodzi tu tylko o nowe powołania do stanu osób duchownych - mówi o. Adam Szustak OP w najnowszym odcinku cyklu "CNN". Jak podkreśla, to coś, co powinni przemyśleć w swoim życiu także świeccy. 
Youtube/dm
- Jest taki moment, kiedy człowiek naprawdę ma dość. To jest taki moment, kiedy wszystkie dotychczasowe sposoby, które się miało, już są niewystarczające. Jest taki moment, że już wiadomo, że nie ma żadnego ratunku z żadnej strony - mówi Adam Szustak OP w rozważaniu historii Sary z Księgi Tobiasza.
- Jest taki moment, kiedy człowiek naprawdę ma dość. To jest taki moment, kiedy wszystkie dotychczasowe sposoby, które się miało, już są niewystarczające. Jest taki moment, że już wiadomo, że nie ma żadnego ratunku z żadnej strony - mówi Adam Szustak OP w rozważaniu historii Sary z Księgi Tobiasza.
Langusta na Palmie / mł
- Są takie momenty w życiu, kiedy robimy jakieś dobro, kiedy komuś służymy, i nawet nam nie podziękowali. Ktoś przyjął to tak po prostu, nawet się nie zastanowił, że zrobiliśmy coś niezwykłego. Nie podziękował. Często się żżymamy, że jesteśmy pominięci - mówi o. Adam Szustak w najnowszym odcinku "Niecodziennego vloga".
- Są takie momenty w życiu, kiedy robimy jakieś dobro, kiedy komuś służymy, i nawet nam nie podziękowali. Ktoś przyjął to tak po prostu, nawet się nie zastanowił, że zrobiliśmy coś niezwykłego. Nie podziękował. Często się żżymamy, że jesteśmy pominięci - mówi o. Adam Szustak w najnowszym odcinku "Niecodziennego vloga".
Adam Szustak OP / YouTube / pk
Dominikanin w jednym ze swoich filmów opowiedział, jak pokonać kryzys, który wydaje się beznadziejny. Naukę Adama Szustaka OP poprzedza piękna piosenka Agnieszki Musiał i Jana Smoczyńskiego.
Dominikanin w jednym ze swoich filmów opowiedział, jak pokonać kryzys, który wydaje się beznadziejny. Naukę Adama Szustaka OP poprzedza piękna piosenka Agnieszki Musiał i Jana Smoczyńskiego.
KAI / ml
Setki wiernych - kołobrzeżan i wczasowiczów uczestniczyło 11 czerwca na rekolekcjach o. Adama Szustaka. Znany dominikański kaznodzieja mówił o miłości, a punktem wyjścia była opowieść ewangeliczna o uzdrowieniu teściowej Piotra. Nauki rekolekcyjne poprzedziła Msza św.
Setki wiernych - kołobrzeżan i wczasowiczów uczestniczyło 11 czerwca na rekolekcjach o. Adama Szustaka. Znany dominikański kaznodzieja mówił o miłości, a punktem wyjścia była opowieść ewangeliczna o uzdrowieniu teściowej Piotra. Nauki rekolekcyjne poprzedziła Msza św.