Czy myślisz, że Bóg starannie wybrał swojemu Synowi matkę, a nie zadbał z wielką pieczołowitością o człowieka, do którego Jego Syn będzie mówił: „tato”? To by było jakieś nieporozumienie - podkreśla Maria Miduch w książce "Mężczyźni wybrani przez Boga. Dzieje rodu św. Józefa".
Czy myślisz, że Bóg starannie wybrał swojemu Synowi matkę, a nie zadbał z wielką pieczołowitością o człowieka, do którego Jego Syn będzie mówił: „tato”? To by było jakieś nieporozumienie - podkreśla Maria Miduch w książce "Mężczyźni wybrani przez Boga. Dzieje rodu św. Józefa".
O. Robert Więcek SJ
Zatrzymaj się na chwilę. Posłuchaj przygotowanego dla ciebie na dzisiaj podkastu. Niech muzyka wprowadzi cię w klimat tego okresu, ukoi twoje wnętrze. Wsłuchaj się w słowa Ewangelii. Zaczerpnij jakąś inspirację z komentarza i podejmij otwartym sercem proponowane zadanie. Nie wymaga to wielkiego wysiłku. Ten czas jest twoim oczekiwaniem na przychodzącego Pana.
Zatrzymaj się na chwilę. Posłuchaj przygotowanego dla ciebie na dzisiaj podkastu. Niech muzyka wprowadzi cię w klimat tego okresu, ukoi twoje wnętrze. Wsłuchaj się w słowa Ewangelii. Zaczerpnij jakąś inspirację z komentarza i podejmij otwartym sercem proponowane zadanie. Nie wymaga to wielkiego wysiłku. Ten czas jest twoim oczekiwaniem na przychodzącego Pana.
Łukasz Sośniak SJ / Dominik Dubiel SJ
„Będziemy spotykać się co tydzień i rozmawiać o tym, jak czekać na Pana Boga i jak sprawić, żeby to czekanie dotykało naszego serca” – mówią jezuici Łukasz Sośniak i Dominik Dubiel.
„Będziemy spotykać się co tydzień i rozmawiać o tym, jak czekać na Pana Boga i jak sprawić, żeby to czekanie dotykało naszego serca” – mówią jezuici Łukasz Sośniak i Dominik Dubiel.
„Oto wielka tajemnica wiary: Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie, i oczekujemy Twego przyjścia w chwale”. Dla ludzi niewierzących owa aklamacja po Przeistoczeniu wydawała i wciąż wydaje się być czczą gadaniną grupy ludzi wierzących w zabobony. Dlatego dowodzono, że chrześcijaństwo swoje istnienie zawdzięcza nieustannemu odwlekaniu Paruzji, porzucaniu eschatologii i żonglowaniu retoryką powrotu Zbawiciela. Radykałowie, nieco mniej dyplomatycznie ogłosili - dobrze to pamiętają ci, którzy żyli w czasach słusznie minionego systemu - że każda religia jest opium dla ludu.
„Oto wielka tajemnica wiary: Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie, i oczekujemy Twego przyjścia w chwale”. Dla ludzi niewierzących owa aklamacja po Przeistoczeniu wydawała i wciąż wydaje się być czczą gadaniną grupy ludzi wierzących w zabobony. Dlatego dowodzono, że chrześcijaństwo swoje istnienie zawdzięcza nieustannemu odwlekaniu Paruzji, porzucaniu eschatologii i żonglowaniu retoryką powrotu Zbawiciela. Radykałowie, nieco mniej dyplomatycznie ogłosili - dobrze to pamiętają ci, którzy żyli w czasach słusznie minionego systemu - że każda religia jest opium dla ludu.
O. Robert Więcek SJ
Znajdź sobie wygodne miejsce i zatrzymaj się na kilka minut. Włącz sobie podkast. Wsłuchaj się w muzykę, w to wołanie Rorate coeli... spuśćcie niebiosa Sprawiedliwego... Niech to będzie twoje wołanie. Posłuchaj uważnie Ewangelii. Niech jej słowa będą dla ciebie światłem na każdy dzień. Jeśli będziesz mógł, wykonaj zadanie. Podejdź do niego z otwartym sercem. Daj sobie czas.
Znajdź sobie wygodne miejsce i zatrzymaj się na kilka minut. Włącz sobie podkast. Wsłuchaj się w muzykę, w to wołanie Rorate coeli... spuśćcie niebiosa Sprawiedliwego... Niech to będzie twoje wołanie. Posłuchaj uważnie Ewangelii. Niech jej słowa będą dla ciebie światłem na każdy dzień. Jeśli będziesz mógł, wykonaj zadanie. Podejdź do niego z otwartym sercem. Daj sobie czas.
PAP/ kb
Adwent oznacza zarówno "przyjście", jak i "obecność". To czas, aby na nowo odkryć w naszym życiu Boga bliskiego, czułego i troskliwego – napisał w liście pasterskim na rozpoczynający się adwent prymas Polski abp Wojciech Polak.
Adwent oznacza zarówno "przyjście", jak i "obecność". To czas, aby na nowo odkryć w naszym życiu Boga bliskiego, czułego i troskliwego – napisał w liście pasterskim na rozpoczynający się adwent prymas Polski abp Wojciech Polak.
Rozpoczynając adwent, warto zadać sobie pytanie, czy chcę przeżyć ten czas owocnie. Jeśli odpowiedź będzie twierdząca, to kolejne, o co powinienem siebie zapytać, to, co zrobię, by nie zmarnować tego okresu. W dobrym przeżyciu adwentu mogą nam bardzo pomóc podejmowane przez nas postanowienia. Niekoniecznie muszą to być jakieś wielkie wyrzeczenia – w adwencie mam po prostu zająć się tym, co odwraca moją uwagę od Chrystusa i od nadziei na życie wieczne.
Rozpoczynając adwent, warto zadać sobie pytanie, czy chcę przeżyć ten czas owocnie. Jeśli odpowiedź będzie twierdząca, to kolejne, o co powinienem siebie zapytać, to, co zrobię, by nie zmarnować tego okresu. W dobrym przeżyciu adwentu mogą nam bardzo pomóc podejmowane przez nas postanowienia. Niekoniecznie muszą to być jakieś wielkie wyrzeczenia – w adwencie mam po prostu zająć się tym, co odwraca moją uwagę od Chrystusa i od nadziei na życie wieczne.
Czas Adwentu, czas oczekiwania na narodzenie Jezusa, przez wielu jest postrzegany i przeżywany jako czas intensywnego działania. Jak go przeżywać, żeby te planowane zadania nas nie powaliły i nie odciągnęły od tego, co najważniejsze? W jaki sposób mogę prawdziwie osiągnąć cel tego czasu?
Czas Adwentu, czas oczekiwania na narodzenie Jezusa, przez wielu jest postrzegany i przeżywany jako czas intensywnego działania. Jak go przeżywać, żeby te planowane zadania nas nie powaliły i nie odciągnęły od tego, co najważniejsze? W jaki sposób mogę prawdziwie osiągnąć cel tego czasu?
KAI / ml
„Ostatnie słowo nie należy i nie będzie nigdy należeć do zła. Nawet gdybyśmy znajdowali się w samym epicentrum tragedii, możemy podnieść głowę i zobaczyć, że nad tym wszystkim jest Bóg” - napisał Prymas Polski abp Wojciech Polak w liście na Adwent.
„Ostatnie słowo nie należy i nie będzie nigdy należeć do zła. Nawet gdybyśmy znajdowali się w samym epicentrum tragedii, możemy podnieść głowę i zobaczyć, że nad tym wszystkim jest Bóg” - napisał Prymas Polski abp Wojciech Polak w liście na Adwent.
KAI / ml
Jutro, w niedzielę 28 listopada, Kościele katolickim rozpoczyna się Adwent. Jest to bogaty w symbolikę, czterotygodniowy okres przygotowania do Bożego Narodzenia oraz wzmożonego oczekiwania na koniec czasów i ostateczne przyjście Jezusa Chrystusa.
Jutro, w niedzielę 28 listopada, Kościele katolickim rozpoczyna się Adwent. Jest to bogaty w symbolikę, czterotygodniowy okres przygotowania do Bożego Narodzenia oraz wzmożonego oczekiwania na koniec czasów i ostateczne przyjście Jezusa Chrystusa.
KAI / ml
Adwentowe otwarcie na przychodzącego Zbawiciela zachęca nas do spojrzenia na nasze problemy, ale także na sprawy Polski i świata, z perspektywy wiary w Boga. Jestem głęboko przekonany, że obronę naszej granicy możemy połączyć z ewangeliczną wrażliwością na cierpienie bliźnich – napisał w liście na Adwent abp Stanisław Gądecki. List metropolity poznańskiego zostanie odczytany w kościołach archidiecezji w niedzielę 28 listopada.
Adwentowe otwarcie na przychodzącego Zbawiciela zachęca nas do spojrzenia na nasze problemy, ale także na sprawy Polski i świata, z perspektywy wiary w Boga. Jestem głęboko przekonany, że obronę naszej granicy możemy połączyć z ewangeliczną wrażliwością na cierpienie bliźnich – napisał w liście na Adwent abp Stanisław Gądecki. List metropolity poznańskiego zostanie odczytany w kościołach archidiecezji w niedzielę 28 listopada.
KAI / kb
Papież podczas środowej audiencji ogólnej skierował słowo do Polaków. Do czego zachęcił Franciszek ?
Papież podczas środowej audiencji ogólnej skierował słowo do Polaków. Do czego zachęcił Franciszek ?
Za tydzień zaczynamy adwent. Czas oczekiwania i duchowego przygotowania do Bożego Narodzenia. Choć czy na pewno dopiero ten czas zaczniemy? Markety już teraz są przepełnione po brzegi gadżetami świątecznymi…
Za tydzień zaczynamy adwent. Czas oczekiwania i duchowego przygotowania do Bożego Narodzenia. Choć czy na pewno dopiero ten czas zaczniemy? Markety już teraz są przepełnione po brzegi gadżetami świątecznymi…
Przygotowujemy się, otwieramy nasze serca, uprzątamy nasze życie, robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby pogłębiać naszą relację z Panem, zapominając jednak, że to nasze „do-Niego-przychodzenie” jest tylko odpowiedzią na Jego „do-nas-zstępowanie”. Jest odpowiedzią konieczną, ale jednak odpowiedzią.
Przygotowujemy się, otwieramy nasze serca, uprzątamy nasze życie, robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby pogłębiać naszą relację z Panem, zapominając jednak, że to nasze „do-Niego-przychodzenie” jest tylko odpowiedzią na Jego „do-nas-zstępowanie”. Jest odpowiedzią konieczną, ale jednak odpowiedzią.
"Nieraz może się wydawać, że ten adwent to jest taki straszak, taki wielki nieznany dzień, który nad nami wisi, spadnie na nas i to będzie koniec świata" - mówi abp Ryś.
"Nieraz może się wydawać, że ten adwent to jest taki straszak, taki wielki nieznany dzień, który nad nami wisi, spadnie na nas i to będzie koniec świata" - mówi abp Ryś.
Archidiecezja Łódzka / pk
"Nikt z nas nie jest święty. Nikt z nas nie jest idealny i nie dlatego mamy tytuł do przepowiadania, że jesteśmy nienaganni, ale moralnym tytułem do przepowiadania jest doświadczenie własnego nawrócenia" - mówił do rekolekcjonistów abp Grzegorz Ryś.
"Nikt z nas nie jest święty. Nikt z nas nie jest idealny i nie dlatego mamy tytuł do przepowiadania, że jesteśmy nienaganni, ale moralnym tytułem do przepowiadania jest doświadczenie własnego nawrócenia" - mówił do rekolekcjonistów abp Grzegorz Ryś.
Logo źródła: Wydawnictwo W Drodze Adam Szustak OP
Trzecia niedziela Adwentu jest czasem, w którym koniecznie trzeba zabrać się do takiej roboty w sobie. Tym razem nie do walki z konkretnymi grzechami czy słabościa­mi, nie do radykalnego nawracania się, ale do głębszego spojrzenia na siebie.
Trzecia niedziela Adwentu jest czasem, w którym koniecznie trzeba zabrać się do takiej roboty w sobie. Tym razem nie do walki z konkretnymi grzechami czy słabościa­mi, nie do radykalnego nawracania się, ale do głębszego spojrzenia na siebie.
"Człowiek nie może siebie odnaleźć w pełni inaczej, jak tylko przez bezinteresowny dar z samego siebie" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Człowiek nie może siebie odnaleźć w pełni inaczej, jak tylko przez bezinteresowny dar z samego siebie" - mówi abp Grzegorz Ryś.
Logo źródła: w drodze Adam Szustak OP
"Prawdziwie doświadczymy świąt, gdy zaczniemy porzucać nasze grzechy, gdy będziemy z nimi na serio walczyć na przykład przez regularne chodzenie do spowiedzi" - pisze dominikanin.
"Prawdziwie doświadczymy świąt, gdy zaczniemy porzucać nasze grzechy, gdy będziemy z nimi na serio walczyć na przykład przez regularne chodzenie do spowiedzi" - pisze dominikanin.
Trwa przełomowy kryzys w Kościele. Jak wielką wagę odgrywają w nim nadużycia seksualne duchownych i ich krycie? Czy może to co widzimy, jest przejawem znacznie głębszego kryzysu duchowości? Dlaczego tak często Kościół wydaje się tym obcym, który wkracza w nasze życie i zamiast przygarnąć, niektórych odstrasza? Gdzie szukać nadziei w takich chwilach jak te?
Trwa przełomowy kryzys w Kościele. Jak wielką wagę odgrywają w nim nadużycia seksualne duchownych i ich krycie? Czy może to co widzimy, jest przejawem znacznie głębszego kryzysu duchowości? Dlaczego tak często Kościół wydaje się tym obcym, który wkracza w nasze życie i zamiast przygarnąć, niektórych odstrasza? Gdzie szukać nadziei w takich chwilach jak te?