Jezus jest prawdziwie naszym przyjacielem. On chce "wskrzesić" do nowego życia tego, kto w Niego wierzy

Jezus jest prawdziwie naszym przyjacielem. On chce "wskrzesić" do nowego życia tego, kto w Niego wierzy
Fot. Erriko Boccia / unsplash.com

Jezus jest prawdziwie naszym przyjacielem. On nie przychodzi po to, by przywracać umarłym dawne życie. On chce "wskrzesić" do nowego życia tego, kto w Niego wierzy. Nie ożywia starego "trupa". Obdarza nowym życiem swoich przyjaciół.

Słowo na dziś (J 11,19-27)

Z Ewangelii wg św. Jana: I wielu Żydów przybyło przedtem do Marty i Marii, aby je pocieszyć po bracie. Kiedy zaś Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu. Marta rzekła do Jezusa: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga». Rzekł do niej Jezus: «Brat twój zmartwychwstanie». Rzekła Marta do Niego: «Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym». Rzekł do niej Jezus: «Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?» Odpowiedziała Mu: «Tak, Panie! Ja mocno wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat».

DEON.PL POLECA

Komentarz do Ewangelii (sobota, 29.07.2023)

Obraz: Dzisiejszy fragment ewangelii św. Jana ze wspomnienia świętych Marty, Marii i Łazarza rozgrywa się w Betanii, nieopodal Jerozolimy, w domu przyjaciół Jezusa, w dramatycznym momencie. Łazarz umarł („już cuchnie”), od czterech dni jest w grobie. Oczyma wyobraźni zobaczę te wydarzenia, uczestniczę w spotkaniu Jezusa z Martą.

Myśl: Wydarzenia opisane w ewangelii są zapowiedzią śmierci i zmartwychwstania Jezusa, co wkrótce dokona się w Jerozolimie. Jezus przybywa do domu przyjaciół. Nie zraża się ‘wyrzutem’ Marty, że gdyby był wcześniej, Łazarz by nie umarł. Doprowadza Martę do zrozumienia i wyznania wiary w Niego, że jest oczekiwanym Mesjaszem. Jezus jest prawdziwie naszym Przyjacielem. On nie przychodzi po to, by przywracać umarłym dawne życie. On chce ‘wskrzesić’ do nowego życia tego, kto w Niego wierzy. Nie ożywia starego ‘trupa’. Obdarza ‘nowym życiem’ swoich przyjaciół.

Emocja: Uczyć się przeżywać dobrze trudne chwile. Różnie reagujemy na bolesne wydarzenia. Maria siedzi w domu, zablokowana w bólu. Marta wychodzi na spotkanie Pana. Opuszcza dom, miejsce bólu, odrywa się od tego, co ją ogranicza i otwiera się na spotkanie z Jezusem, a potem jest misjonarką (przywołuje siostrę).

Wezwanie: Poproszę o łaskę wiary w zmartwychwstanie i życie tego, kto wierzy w Jezusa. Podziękuję Panu za łaskę przywracania do życia. Zaplanuję czas na rachunek sumienia i spowiedź, która pozwala mi żyć w łasce.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Marek Wójtowicz SJ

Nie można wprost zliczyć tych wszystkich łask, które z kultu Najświętszego Serca Jezusa spłynęły na ludzi.
Pius XII, encyklika Haurietis aquas 

Kult Serca Jezusowego jest nieustannie żywy. Zwracający się ku niemu wierni doświadczają...

Skomentuj artykuł

Jezus jest prawdziwie naszym przyjacielem. On chce "wskrzesić" do nowego życia tego, kto w Niego wierzy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.