Wielki Poniedziałek spędzony w domu? Praca gdzie boisz się zarażenia wirusem? Normalnie poszedłbyś do kościoła, ale lepiej nie. Świętuj ten dzień tak, jak potrafisz. Bóg przyjdzie do ciebie, bo zna twoje serce.
Wielki Poniedziałek spędzony w domu? Praca gdzie boisz się zarażenia wirusem? Normalnie poszedłbyś do kościoła, ale lepiej nie. Świętuj ten dzień tak, jak potrafisz. Bóg przyjdzie do ciebie, bo zna twoje serce.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
To jest serce chrześcijaństwa i tej drogi, którą nazywamy wiarą w Jezusa.
To jest serce chrześcijaństwa i tej drogi, którą nazywamy wiarą w Jezusa.
Bóg nie stracił kontroli nad tym, co dzieje się na świecie. Wierzę, że szczególnie teraz, MY – KOŚCIÓŁ jesteśmy powołani do tego, by być światłem świata. Co to znaczy?
Bóg nie stracił kontroli nad tym, co dzieje się na świecie. Wierzę, że szczególnie teraz, MY – KOŚCIÓŁ jesteśmy powołani do tego, by być światłem świata. Co to znaczy?
Można usłyszeć czasami zarzut, że chrześcijanie są cierpiętnikami, bo czczą „trupa na krzyżu”. Niedziela Męki Pańskiej zdaje się potwierdzać ten zarzut. Jeśli na krzyż nie spojrzymy z perspektywy pustego grobu, to rzeczywiście staniemy się wyznawcami Przegranego.
Można usłyszeć czasami zarzut, że chrześcijanie są cierpiętnikami, bo czczą „trupa na krzyżu”. Niedziela Męki Pańskiej zdaje się potwierdzać ten zarzut. Jeśli na krzyż nie spojrzymy z perspektywy pustego grobu, to rzeczywiście staniemy się wyznawcami Przegranego.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Czy tak ją przeżywasz? Warto zadbać o to, żeby nasze zgromadzenie i wspólne spotkanie na liturgii było pełne intymności, wzajemnego ciepła i otwartości na siebie. Niech ten nadchodzący tydzień taki będzie.
Czy tak ją przeżywasz? Warto zadbać o to, żeby nasze zgromadzenie i wspólne spotkanie na liturgii było pełne intymności, wzajemnego ciepła i otwartości na siebie. Niech ten nadchodzący tydzień taki będzie.
Mieczysław Łusiak SJ
Dobro można spełniać w każdych warunkach. Nie wolno nam się tylko przywiązywać do własnej wizji dobra, które chcemy zrealizować.
Dobro można spełniać w każdych warunkach. Nie wolno nam się tylko przywiązywać do własnej wizji dobra, które chcemy zrealizować.
Dominikanie Kraków / youtube.com
W czasie epidemii można trafić na różne modlitwy, które mają wręcz nakazywać Bogu określone działanie. Jak to jest z tą "skutecznością"?
W czasie epidemii można trafić na różne modlitwy, które mają wręcz nakazywać Bogu określone działanie. Jak to jest z tą "skutecznością"?
"Nie chciałbym jednak, żebyśmy byli zawodowo podejrzliwi wobec ludzi, którzy się modlą i którzy na modlitwie potrafią się wzruszyć. Nie ma w tym nic złego i nagannego. Przeciwnie. Byleby te emocje prowadziły ich dalej" - mówi arcybiskup Grzegorz Ryś.
"Nie chciałbym jednak, żebyśmy byli zawodowo podejrzliwi wobec ludzi, którzy się modlą i którzy na modlitwie potrafią się wzruszyć. Nie ma w tym nic złego i nagannego. Przeciwnie. Byleby te emocje prowadziły ich dalej" - mówi arcybiskup Grzegorz Ryś.
Umiarkowany antyklerykalizm był mi zawsze bliski i osobiście bardzo sobie cenię krytykę Kościoła, bo za każdym razem jest to okazja do odczarowywania świata, w którym żyję, ale głos Barbary Labudy jest niezdrową przesadą.
Umiarkowany antyklerykalizm był mi zawsze bliski i osobiście bardzo sobie cenię krytykę Kościoła, bo za każdym razem jest to okazja do odczarowywania świata, w którym żyję, ale głos Barbary Labudy jest niezdrową przesadą.
Nikt chyba nie zaprzeczy, że sytuacja epidemii, w której się tak nagle znaleźliśmy, wybiła i nas z wielu stref komfortu. Parafrazując słowa Papieża Franciszka, wyrzuciła nas z pewnej przestrzeni i nakazała wejść w proces.
Nikt chyba nie zaprzeczy, że sytuacja epidemii, w której się tak nagle znaleźliśmy, wybiła i nas z wielu stref komfortu. Parafrazując słowa Papieża Franciszka, wyrzuciła nas z pewnej przestrzeni i nakazała wejść w proces.
Rozpoczyna się kolejny osobliwy Wielki Tydzień. Mamy dla was wskazówki, jak mimo tego, że żyjemy w kwarantannie i odosobnieniu, przeżyć najważniejsze chrześcijańskie święta. Jak świętować Niedzielę Palmową nie wychodząc z domu?
Rozpoczyna się kolejny osobliwy Wielki Tydzień. Mamy dla was wskazówki, jak mimo tego, że żyjemy w kwarantannie i odosobnieniu, przeżyć najważniejsze chrześcijańskie święta. Jak świętować Niedzielę Palmową nie wychodząc z domu?
To ćwiczenie jest polecane jeśli widzisz przynajmniej światełko w tunelu. Cały świat się zatrzymał. Wydawało się to niemożliwe, a jednak się wydarzyło. I my także zwalniamy. Karl Jaspers, ceniony psychiatra, nazywał takie wydarzenia "sytuacjami granicznymi". Prowokują nas do dotknięcia podstawowych wymiarów naszego życia.
To ćwiczenie jest polecane jeśli widzisz przynajmniej światełko w tunelu. Cały świat się zatrzymał. Wydawało się to niemożliwe, a jednak się wydarzyło. I my także zwalniamy. Karl Jaspers, ceniony psychiatra, nazywał takie wydarzenia "sytuacjami granicznymi". Prowokują nas do dotknięcia podstawowych wymiarów naszego życia.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Świat nie lubi ludzi odmiennych. Nienawidzi się nie tyle ludzi złych, co raczej odmiennych. Jesteśmy akceptowani, jeśli bezproblemowo „wtapiamy się” w otoczenie.
Świat nie lubi ludzi odmiennych. Nienawidzi się nie tyle ludzi złych, co raczej odmiennych. Jesteśmy akceptowani, jeśli bezproblemowo „wtapiamy się” w otoczenie.
Pogłębiarka / YouTube
W czasie pandemii coraz więcej osób modli się on-line. Przed nami Wielkanoc i wszystko wskazuje na to, że w tej kwestii wiele się nie zmieni. Jak zachowywać się w czasie internetowych transmisji i jednocześnie głęboko je przeżywać?
W czasie pandemii coraz więcej osób modli się on-line. Przed nami Wielkanoc i wszystko wskazuje na to, że w tej kwestii wiele się nie zmieni. Jak zachowywać się w czasie internetowych transmisji i jednocześnie głęboko je przeżywać?
Dominikanie Kraków / youtube.com
Czy ryzykować swoje życie? Czy ryzykować życie innych, którzy przychodzą do kościoła? Czy ksiądz mnie nie zarazi, albo ja nie zarażę księdza? Te pytania pojawiają się w naszych głowach.
Czy ryzykować swoje życie? Czy ryzykować życie innych, którzy przychodzą do kościoła? Czy ksiądz mnie nie zarazi, albo ja nie zarażę księdza? Te pytania pojawiają się w naszych głowach.
Pamiętam, jakie wrażenie zrobiła na mnie myśl Jana Pawła II pogłębiona kilka miesięcy temu przez arcybiskupa Grzegorza Rysia. Do dziś te słowa bardzo mocno we mnie pracują. I rozpalają serce. Posłuchajcie.
Pamiętam, jakie wrażenie zrobiła na mnie myśl Jana Pawła II pogłębiona kilka miesięcy temu przez arcybiskupa Grzegorza Rysia. Do dziś te słowa bardzo mocno we mnie pracują. I rozpalają serce. Posłuchajcie.
jk
Nie wiemy, kto jest autorem modlitwy „Duszo Chrystusowa”. Często przypisuje się ją św. Ignacemu Loyoli, ale pewne jest, że jest ona znacznie starsza – być może ułożył ją św. Tomasz z Akwinu, ale może i on wykorzystał tekst już wcześniej istniejący? Niewątpliwie jednak zasługą Ignacego, założyciela zakonu jezuitów, jest spopularyzowanie jej, głównie dzięki włączeniu jej do tekstu Ćwiczeń duchownych.
Nie wiemy, kto jest autorem modlitwy „Duszo Chrystusowa”. Często przypisuje się ją św. Ignacemu Loyoli, ale pewne jest, że jest ona znacznie starsza – być może ułożył ją św. Tomasz z Akwinu, ale może i on wykorzystał tekst już wcześniej istniejący? Niewątpliwie jednak zasługą Ignacego, założyciela zakonu jezuitów, jest spopularyzowanie jej, głównie dzięki włączeniu jej do tekstu Ćwiczeń duchownych.
Dominik Dubiel SJ / Leszek Gęsiak SJ
Muzyka Krzysztofa Pendereckiego, nakierowująca na Zmartwychwstałego Chrystusa, jako źródło życia i pokoju, jest jedną z najlepszych propozycji muzycznych na te nie najprostsze dni, jakie obecnie przeżywamy.
Muzyka Krzysztofa Pendereckiego, nakierowująca na Zmartwychwstałego Chrystusa, jako źródło życia i pokoju, jest jedną z najlepszych propozycji muzycznych na te nie najprostsze dni, jakie obecnie przeżywamy.
Dzisiaj widzę , że to nie Bóg ukrył się przede mną, ale ja przed Nim w poczuciu wstydu i upokorzenia. Kiedyś obwiniałem za to wyłącznie ludzi, których spotkałem na swojej drodze, a którzy dali mi odczuć, że moja depresja jest duchową karą za brak wiary i grzechy.
Dzisiaj widzę , że to nie Bóg ukrył się przede mną, ale ja przed Nim w poczuciu wstydu i upokorzenia. Kiedyś obwiniałem za to wyłącznie ludzi, których spotkałem na swojej drodze, a którzy dali mi odczuć, że moja depresja jest duchową karą za brak wiary i grzechy.
Jezuici Bydgoszcz / YouTube
„Żeby wejść do nieba, trzeba stać się Bogiem. Szatan, kusząc nas, właśnie to nam proponuje. Tylko, że on przedstawia nam swoja własną wizję bóstwa. On kłamie” – mówi Mieczysław Łusiak SJ.
„Żeby wejść do nieba, trzeba stać się Bogiem. Szatan, kusząc nas, właśnie to nam proponuje. Tylko, że on przedstawia nam swoja własną wizję bóstwa. On kłamie” – mówi Mieczysław Łusiak SJ.