Nie każde poczucie winy jest wyrazem szczerego żalu za grzechy. Ewangelie opisują dwa rodzaje żalu: żal Judasza i żal Piotra. Najgłębszym źródłem rozpaczy Judasza jest jego demoniczna pycha. Dostrzega wprawdzie tragiczny błąd, który popełnił, ale nie widzi miłości Jezusa, który powołał go na Apostoła. To pycha sprawia, że człowiek woli zginąć, niż ugiąć się przed Bogiem i prosić o miłosierdzie. Piotr również ciężko zgrzeszył. Trzykrotnie zaparł się Mistrza i potwierdził zaparcie przysięgami. Kiedy jednak pianie koguta uświadomiło mu jego grzech, "wyszedłszy na zewnątrz, gorzko zapłakał" (Łk 22,62).
Stara maksyma głosi, że "kto śpiewa, dwa razy się modli", ale rzadko próbuje się odpowiedzieć na proste pytanie: dlaczego śpiew miałby być lepszą, wyższą formą modlitwy? Otóż śpiew angażuje całe nasze ciało, oddech, mięśnie… Można by powiedzieć, że jest to modlitwa prawdziwie ludzka, w której oddajemy na służbę Bogu także poszczególne narządy naszego ciała, by łączyły się w uwielbieniu.
René Girard, wybitny antropolog kultury i autor książki „Apokalipsa tu i teraz”, stawia kontrowersyjną, ale fascynującą tezę: nasze społeczeństwa zbudowane są na przemocy. Nie na kompromisie, nie na wspólnym interesie, ale na linczu. Żeby ludzie przestali się zabijać nawzajem, musieli wspólnie zabić kogoś „innego”.
Wyobraź sobie grę, w której musisz wymyślić coś, czego nikt inny się nie wstydzi. W puli są już miliony wyznań – od tych błahych, jak rozlane mleko, po głęboko skrywane sekrety. Czy masz szansę wygrać? Prawdopodobnie nie. Bo wstyd to uczucie, które dotyka nas wszystkich i w przeróżnych aspektach. Jak wpływa na nasze życie i czy da się go uporządkować?
Woda uświęcona słowami kapłana ma szczególną moc w życiu duchowym i walce z demonami. "Boi się jak diabeł święconej wody" - mówi popularne przysłowie. I, jak zaświadczają egzorcyści, nie ma w tym ani krzty przesady.
"Z Krzysztofem trudno było się umówić na rozmowę, lecz jeśli już do niej dochodziło, wówczas słuchał całym sobą. Zarezerwowana godzina, wspólne spotkanie lub wyjście były niejako na wyłączność - nie robił wówczas nic innego, nie załatwiał »przy okazji« swoich spraw. Wręcz przeciwnie - celebrował te wspólne chwile". Przeczytaj fragment książki Ryszarda Palucha "Ks. Krzysztof Grzywocz i duchowość codzienności".
Czym jest system kar i nagród? Z doświadczenia spotkań i rozmów wiem, że wielu współczesnych chrześcijan zmaga się z samymi sobą, próbując ogarnąć temat Bożej łaski. Blokuje ich wgrywany od wczesnego dzieciństwa system kar i nagród. Przedstawię teraz ideę tego systemu i spróbuję udowodnić, że chociaż intuicyjnie wydaje się on bardzo naturalny, to taki nie jest - pisze Irmina Wolniak.
Osobiście stałem się ofiarą najgorszych z możliwych uprzedzeń rasowych wobec Żydów i czarnoskórych. Wielokrotnie słyszałem, jacy to są Żydzi, i nie były to bynajmniej wypowiedzi pozytywne. To samo dotyczyło osób czarnoskórych, chociaż praktycznie nie mieszkali w naszym sąsiedztwie. Dzięki Bogu już na wczesnym etapie życia zorientowałem się, że zasłyszane opinie to właśnie uprzedzenia
Moja sprawczość działała cuda. Ale ta historia nie miała happy endu. Okazało się, że cuda to za mało, że to wszystko, czego dokonałam, nic nie dało. A ja miałam poczucie przegranej… I ciągle nie umiałam odpuścić, zrozumieć, że czegoś nie da się załatwić. Miałam trzydzieści siedem lat i po raz pierwszy świat postawił mnie w sytuacji, w której naprawdę nic już się nie dało.
Jest druga w nocy. Obudził mnie płacz mojego dwuipółletniego synka, który teraz stoi nade mną i krzyczy wniebogłosy. Mam pisk w uszach, czuję bezwład kończyn. Leżę na ziemi. Jak przez mgłę pamiętam, że proszę go, żeby poszedł do mojego pokoju po telefon. Jestem unieruchomiona we własnym ciele. To był dla mnie koszmar. Leżałam i myślałam w panice: i co teraz? Nie mogę się ruszyć. Mam pod opieką dziecko, moje ciało nie działa, nie mogę nawet podnieść ręki. I znikąd pomocy…
W czasie modlitwy powinniśmy zachowywać nieustanna uważność? Czy każda modlitwa jest zawsze wysłuchana? Powinniśmy się modlić nieustannie? Na te i inne pytania odpowiada kard. Charles Journet, szwajcarski teolog katolicki, który odegrał aktywną rolę podczas Soboru Watykańskiego II. W książce "Rozmowy o modlitwie", powołując się na św. Tomasza z Akwinu, przedstawia "mały katechizm modlitwy" i w oryginalny sposób odpowiada na szereg ważnych pytań.
O marce Max Factor słyszał chyba każdy. Zdobyła światowe uznanie w czasach, gdy rozwijał się przemysł filmowy w Hollywood, a każda aktorka korzystająca z jej usług wyglądała jak bóstwo. Nic więc dziwnego, że po produkty Max Faktor zaczęły później sięgać zwykłe Amerykanki i kobiety na całym świecie. Nie jest jednak powszechnie znana zdumiewająca historia tej marki, której założycielem był Polak Maksymilian Faktorowicz. Publikujemy fragment książki Freda E. Bastena "Max Factor. Twórca imperium piękna".
Niebo nie jest dla mnie odległym, abstrakcyjnym miejscem, ale rzeczywistością, która przenika moją codzienność. Nie są to bynajmniej idee. Doświadczam go namacalnie: widzę i mogę dotknąć. W takich chwilach przeżywam głęboki pokój, niespodziewaną radość albo ciche przypomnienie o Bożej miłości. To wszystko przemienia zwyczajne dni w mistyczne doświadczenie. Sprawia, że mogę sięgnąć nieba...
Potrzeba dominacji nad współzawodnikami-przeciwnikami sprawia, że osoby będące ekstremalnymi przykładami zachowań typu A są bezwzględne i brutalne w swoich działaniach, nie przejmują się uczuciami i prawami innych. Często traktują innych jak przeszkodę we własnych dążeniach. Prowadzi to do dużej frustracji – pisze Aleksander Perski w książce "Stres. Złap oddech i odzyskaj życiową równowagę. Poradnik na trudne czasy", której fragment publikujemy.
Jeżeli Anioł Samotności wprowadzi cię w podstawowe doświadczenie twojego człowieczeństwa, wtedy zniknie cały strach przed samotnością i osamotnieniem. Odczujesz bowiem, że tam, gdzie jesteś sam, stanowisz jedno ze wszystkim. Wtedy przeżyjesz swoją samotność nie jako odosobnienie, ale jako ojczyznę, dom rodzinny - pisze Anselm Grün OSB w książce "50 aniołów na cały rok". Anioł samotności jest jednym z nich.
Czy Jezus z Nazaretu podawał się za Boga? Odpowiedź na to pytanie pociąga za sobą olbrzymie historyczne i teologiczne konsekwencje.
Mimo swojej działalności patriotycznej ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski najwięcej czasu poświęcił osobom upośledzonym intelektualnie. Zamieszkał z nimi w Radwanowicach pod Krakowem. O tym, jak przypadkowe spotkanie kapłana ze Stanisławem Pruszyńskim zapoczątkowało powstanie tej wyjątkowej placówki i ukształtowało ks. Isakowicza-Zaleskiego, jakiego znamy, pisze w książce "Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Sumienie polskiego Kościoła" Tomasz Terlikowski.
Deon.pl / tk
Jeśli szukacie ciekawych propozycji książkowych na luty, mamy dla was kilka propozycji. Prezentujemy listę dziewięciu interesujących pozycji: od duchowości przez poradniki, aż po powieści.
UWR
Agnieszka Janiak, DEON / mł
Acedia zwana inaczej „chorobą mnichów” lub duchową depresją to rodzaj wypalenia religijnego i zobojętnienia, najczęściej zbiegającego się z kryzysem wieku średniego. Objawia się niepokojem, dekoncentracją i apatią duchową. Jak sobie z nią radzić?
Osoba, która zmieniła płeć, może przystępować do Komunii Świętej? A może tranzycja to trwała przeszkoda w przyjmowaniu sakramentów? Biskup Artur Ważny w rozmowie z Piotrem Kosiarskim odpowiada na najtrudniejsze pytania dotyczące moralności i wiary.
{{ article.description }}