Całkiem niedawno w mediach poruszono problem nadużyć podczas spowiedzi dzieci. Chodziło o kreowanie podczas sprawowania stresującej sytuacji, jaka może dzieci do spowiedzi zniechęcić. W reakcji na to zwolennicy radykalnych rozwiązań sugerowali, aby w ogóle przestać stresować dzieci spowiedzią. A ja uważam, że lepiej byłoby zadbać o to, aby już od samego początku zacząć uczyć dzieci przystępować do spowiedzi ze zrozumieniem, tym bardziej, że problem ten dotyczy nie tylko samych dzieci, ale także - może nawet jeszcze bardziej - dorosłych.
Całkiem niedawno w mediach poruszono problem nadużyć podczas spowiedzi dzieci. Chodziło o kreowanie podczas sprawowania stresującej sytuacji, jaka może dzieci do spowiedzi zniechęcić. W reakcji na to zwolennicy radykalnych rozwiązań sugerowali, aby w ogóle przestać stresować dzieci spowiedzią. A ja uważam, że lepiej byłoby zadbać o to, aby już od samego początku zacząć uczyć dzieci przystępować do spowiedzi ze zrozumieniem, tym bardziej, że problem ten dotyczy nie tylko samych dzieci, ale także - może nawet jeszcze bardziej - dorosłych.
Za nami trzecia niedziela adwentu, nazywana niedzielą radości. Różowy kolor ornatu prezbitera być może wzbudził nasz lekki uśmiech. Czy jednak była i jest w nas prawdziwa radość?
Za nami trzecia niedziela adwentu, nazywana niedzielą radości. Różowy kolor ornatu prezbitera być może wzbudził nasz lekki uśmiech. Czy jednak była i jest w nas prawdziwa radość?
Ostatnie dni ujawniły olbrzymi podział w środowisku Kościoła. W debacie toczącej się wokół Jana Pawła II niektórym zabrakło argumentów i w obronie, rzekomo podważanej, świętości papieża Polaka, sięgnęli po argumenty ad personam. Nagle jedno katolickie medium zaczęło atakować drugie i zarzucać mu, że przyłącza się do ataków na papieża. Pojawiają się emocje, uproszczenia, fałszowanie rzeczywistości, przypisywanie innym złych intencji.
Ostatnie dni ujawniły olbrzymi podział w środowisku Kościoła. W debacie toczącej się wokół Jana Pawła II niektórym zabrakło argumentów i w obronie, rzekomo podważanej, świętości papieża Polaka, sięgnęli po argumenty ad personam. Nagle jedno katolickie medium zaczęło atakować drugie i zarzucać mu, że przyłącza się do ataków na papieża. Pojawiają się emocje, uproszczenia, fałszowanie rzeczywistości, przypisywanie innym złych intencji.
Ogłoszenia duszpasterskie są obecnie ważną częścią niedzielnej mszy niemal w każdej polskiej parafii. I chociaż stanowią istotny element komunikacji duszpasterzy z wiernymi, potrafią również rozproszyć i stać się przykładem przerostu formy nad treścią.
Ogłoszenia duszpasterskie są obecnie ważną częścią niedzielnej mszy niemal w każdej polskiej parafii. I chociaż stanowią istotny element komunikacji duszpasterzy z wiernymi, potrafią również rozproszyć i stać się przykładem przerostu formy nad treścią.
Boże Narodzenie, które jest coraz bliżej, z niezwykłą mocą uświadamia, w jakiego Boga wierzymy, z jakim się w chrześcijaństwie spotykamy. To Bóg, który stał się - świadomie i dla nas - bezsilny i wydany w nasze ręce.
Boże Narodzenie, które jest coraz bliżej, z niezwykłą mocą uświadamia, w jakiego Boga wierzymy, z jakim się w chrześcijaństwie spotykamy. To Bóg, który stał się - świadomie i dla nas - bezsilny i wydany w nasze ręce.
dobrawnuczka.blog.deon.pl
Ogromną sztuką w Adwencie jest nie przedobrzyć, nie wypchać swojego otoczenia aktywnościami, które zamiast przybliżać do tajemnic wiary, wykończą mnie fizycznie i napełnią frustracją. Ale równie dobrze można przejść przez Adwent tak spokojnie, że zupełnie się nie zauważy, że oto była okazja, by się zastanowić nad swoim życiem. 
Ogromną sztuką w Adwencie jest nie przedobrzyć, nie wypchać swojego otoczenia aktywnościami, które zamiast przybliżać do tajemnic wiary, wykończą mnie fizycznie i napełnią frustracją. Ale równie dobrze można przejść przez Adwent tak spokojnie, że zupełnie się nie zauważy, że oto była okazja, by się zastanowić nad swoim życiem. 
W ubiegły czwartek, 8 grudnia, świat obiegły zdjęcia papieża Franciszka, który modląc się przed figurą Matki Bożej Niepokalanej na Placu Hiszpańskim w Rzymie wzruszył się i zapłakał. Widok to zaiste niecodzienny. Co się stało i dlaczego?
W ubiegły czwartek, 8 grudnia, świat obiegły zdjęcia papieża Franciszka, który modląc się przed figurą Matki Bożej Niepokalanej na Placu Hiszpańskim w Rzymie wzruszył się i zapłakał. Widok to zaiste niecodzienny. Co się stało i dlaczego?
Przyglądam się od pewnego czasu, jak wokół osi ósmego grudnia, uroczystości Niepokalanego Poczęcia, narasta pewien spór. Strony sporu jak zwykle są trzy: przeciwnicy, zwolennicy i praktycy, a chodzi o jedną godzinę. Godzinę łaski. 
Przyglądam się od pewnego czasu, jak wokół osi ósmego grudnia, uroczystości Niepokalanego Poczęcia, narasta pewien spór. Strony sporu jak zwykle są trzy: przeciwnicy, zwolennicy i praktycy, a chodzi o jedną godzinę. Godzinę łaski. 
Od dłuższego czasu trwa debata na temat podejścia Jana Pawła II do kwestii wykorzystywania seksualnego małoletnich przez część duchownych. Pojawiają się pytania o to dlaczego papież w obliczu pojawiających się w Kościele skandali przyjmował postawę zachowawczą. Czy faktycznie wiedział o wszystkim i nie reagował? Czy też jego wiedza ograniczała się do tego co powiedzieli mu na temat danej sprawy jego najbliżsi współpracownicy? Znalezienie odpowiedzi na te pytania - w sytuacji, gdy Jan Paweł II nie żyje, a jego współpracownicy w zasadzie milczą - jest prawie niemożliwe.
Od dłuższego czasu trwa debata na temat podejścia Jana Pawła II do kwestii wykorzystywania seksualnego małoletnich przez część duchownych. Pojawiają się pytania o to dlaczego papież w obliczu pojawiających się w Kościele skandali przyjmował postawę zachowawczą. Czy faktycznie wiedział o wszystkim i nie reagował? Czy też jego wiedza ograniczała się do tego co powiedzieli mu na temat danej sprawy jego najbliżsi współpracownicy? Znalezienie odpowiedzi na te pytania - w sytuacji, gdy Jan Paweł II nie żyje, a jego współpracownicy w zasadzie milczą - jest prawie niemożliwe.
Dlaczego często jesteśmy tak bardzo samotni? Co dzieje się, że nie potrafimy znaleźć przyjaciół i sami nie jesteśmy nimi dla innych? Co w naszym życiu jest tak bardzo nie tak jak powinno, że nie potrafimy tworzyć głębokich przyjaźni i mimo tego, że wokół nas może znajdować się bardzo wiele osób, tak naprawdę jesteśmy głęboko osamotnieni?
Dlaczego często jesteśmy tak bardzo samotni? Co dzieje się, że nie potrafimy znaleźć przyjaciół i sami nie jesteśmy nimi dla innych? Co w naszym życiu jest tak bardzo nie tak jak powinno, że nie potrafimy tworzyć głębokich przyjaźni i mimo tego, że wokół nas może znajdować się bardzo wiele osób, tak naprawdę jesteśmy głęboko osamotnieni?
Nieraz już byłem świadkiem jak w kościele lub kaplicy z wieczystą adoracją, w której miała panować cisza, grupa wiernych modliła się na głos. Takie sytuacje za każdym razem budzą we mnie refleksję na temat naszej modlitwy i relacji z Bogiem.
Nieraz już byłem świadkiem jak w kościele lub kaplicy z wieczystą adoracją, w której miała panować cisza, grupa wiernych modliła się na głos. Takie sytuacje za każdym razem budzą we mnie refleksję na temat naszej modlitwy i relacji z Bogiem.
Czy Kościół rozumiany jako instytucja, w ziemskim swoim wymiarze, może zdradzić Jezusa? Czy instytucja, która uznaje się za Jego Mistyczne Ciało może ubiczować Chrystusa? Te pytania, może nieco zuchwałe, cisnął mi się na usta, gdy obserwuję huczne obchody 31. rocznicy powstania Radia Maryja.
Czy Kościół rozumiany jako instytucja, w ziemskim swoim wymiarze, może zdradzić Jezusa? Czy instytucja, która uznaje się za Jego Mistyczne Ciało może ubiczować Chrystusa? Te pytania, może nieco zuchwałe, cisnął mi się na usta, gdy obserwuję huczne obchody 31. rocznicy powstania Radia Maryja.
Kościół w Polsce bardzo szybko zareagował na inicjatywę wzywającą do masowego sprzeciwiania się oddawaniu swych narządów do przeszczepów. To ważny sygnał o szerszym znaczeniu.
Kościół w Polsce bardzo szybko zareagował na inicjatywę wzywającą do masowego sprzeciwiania się oddawaniu swych narządów do przeszczepów. To ważny sygnał o szerszym znaczeniu.
Młodzi w Polsce pierwszy kontakt z pornografią w sieci mają średnio w wieku 11-12 lat. Co czwarty nastolatek w wieku ok. 16 lat sięga codziennie po takie treści w internecie. Blisko 60% rodziców nigdy nie rozmawiało ze swoimi nieletnimi dziećmi na temat pornografii i innych zagrożeń cybernetycznych. Kontrola rodzicielska jest słaba, a wyzwania ogromne.
Młodzi w Polsce pierwszy kontakt z pornografią w sieci mają średnio w wieku 11-12 lat. Co czwarty nastolatek w wieku ok. 16 lat sięga codziennie po takie treści w internecie. Blisko 60% rodziców nigdy nie rozmawiało ze swoimi nieletnimi dziećmi na temat pornografii i innych zagrożeń cybernetycznych. Kontrola rodzicielska jest słaba, a wyzwania ogromne.
Kilka dni temu idąc do domu usłyszałam ojca, który krzyczał na kilkuletniego chłopca biegnącego obok niego. Głupek, nieudacznik, bezmózg - to najdelikatniejsze określenia jakie do mnie dotarły. Chwilę później krzyknął choć skarbie - do psa. Zdębiałam, zasmuciłam się i zapytałam sama siebie: jaki jest mój codzienny język, jak ja zwracam się do dzieci, męża i do ludzi obok mnie? Szczególnie do tych, którzy ciągle czegoś chcą, wyprowadzają z równowagi, drażnią samą swoją obecnością?
Kilka dni temu idąc do domu usłyszałam ojca, który krzyczał na kilkuletniego chłopca biegnącego obok niego. Głupek, nieudacznik, bezmózg - to najdelikatniejsze określenia jakie do mnie dotarły. Chwilę później krzyknął choć skarbie - do psa. Zdębiałam, zasmuciłam się i zapytałam sama siebie: jaki jest mój codzienny język, jak ja zwracam się do dzieci, męża i do ludzi obok mnie? Szczególnie do tych, którzy ciągle czegoś chcą, wyprowadzają z równowagi, drażnią samą swoją obecnością?
Kiedy kilka miesięcy temu polski episkopat zmienił regulamin i zdecydował, że na stanowisko sekretarza generalnego nie trzeba powoływać biskupa, ale może nim zostać zwykły ksiądz, wiele mediów pisało o rewolucji. Jeśli rzeczywiście uznać to za rewolucję, to ostatnie decyzje Franciszka należy uważać za przewrót kopernikański!
Kiedy kilka miesięcy temu polski episkopat zmienił regulamin i zdecydował, że na stanowisko sekretarza generalnego nie trzeba powoływać biskupa, ale może nim zostać zwykły ksiądz, wiele mediów pisało o rewolucji. Jeśli rzeczywiście uznać to za rewolucję, to ostatnie decyzje Franciszka należy uważać za przewrót kopernikański!
Tegoroczny Adwent zacząłem najlepiej, jak się tylko dało: weekendowymi rekolekcjami Lectio Divina. Konferencje, czas na spotkanie ze Słowem Bożym, adoracja… Całość zwieńczyła Eucharystia w pierwszą niedzielę Adwentu. Nakarmiony Słowem po sam korek wróciłem do domu. Następnego dnia mój znajomy z "kościelnego światka" zapytał, gdzie byłem na Mszy w niedzielę. Powiedziałem mu, a w odpowiedzi usłyszałem: "Masz szczęście! Ja byłem w kościele obok i był list".
Tegoroczny Adwent zacząłem najlepiej, jak się tylko dało: weekendowymi rekolekcjami Lectio Divina. Konferencje, czas na spotkanie ze Słowem Bożym, adoracja… Całość zwieńczyła Eucharystia w pierwszą niedzielę Adwentu. Nakarmiony Słowem po sam korek wróciłem do domu. Następnego dnia mój znajomy z "kościelnego światka" zapytał, gdzie byłem na Mszy w niedzielę. Powiedziałem mu, a w odpowiedzi usłyszałem: "Masz szczęście! Ja byłem w kościele obok i był list".
Temat spowiedzi (przede wszystkim dzieci, ale nie tylko) powrócił. Zaczęło się od apelu (słabego i pozbawionego realnych argumentów) Rafała Betlejewskiego, by jej zakazać, a potem kula - już bardziej religijno-psychologicznych tekstów i wypowiedzi - ruszyła.
Temat spowiedzi (przede wszystkim dzieci, ale nie tylko) powrócił. Zaczęło się od apelu (słabego i pozbawionego realnych argumentów) Rafała Betlejewskiego, by jej zakazać, a potem kula - już bardziej religijno-psychologicznych tekstów i wypowiedzi - ruszyła.
Dobrze, że Rafał Betlejewski poruszył temat spowiedzi. Jeśli dzięki niemu zwiększy się nasza wrażliwość na bardzo delikatny temat jakim jest sakrament spowiedzi, przyniesie to pożytek nie tylko dzieciom i młodzieży ale i całemu Kościołowi.
Dobrze, że Rafał Betlejewski poruszył temat spowiedzi. Jeśli dzięki niemu zwiększy się nasza wrażliwość na bardzo delikatny temat jakim jest sakrament spowiedzi, przyniesie to pożytek nie tylko dzieciom i młodzieży ale i całemu Kościołowi.
Jesteśmy indywidualistami, chcemy mieć poczucie wpływania na swoje życie. Ale często winę za niepowodzenia zrzucamy na innych lub obwiniamy sami siebie. Kto jest winny nieszczęść, które mi się przytrafiają? Świat wokół nie pomaga nam w odpowiedzialnym życiu.
Jesteśmy indywidualistami, chcemy mieć poczucie wpływania na swoje życie. Ale często winę za niepowodzenia zrzucamy na innych lub obwiniamy sami siebie. Kto jest winny nieszczęść, które mi się przytrafiają? Świat wokół nie pomaga nam w odpowiedzialnym życiu.