Prośby o wsparcie Pana Boga, bym potrafił się zmienić, bym chciał żyć inaczej. Tragedia zacznie się, gdy sobie i innym będziesz próbował "wcisnąć kit", że "śliwki robaczywki" są dobre i zdrowe.
Prośby o wsparcie Pana Boga, bym potrafił się zmienić, bym chciał żyć inaczej. Tragedia zacznie się, gdy sobie i innym będziesz próbował "wcisnąć kit", że "śliwki robaczywki" są dobre i zdrowe.
W dzisiejszej Ewangelii chodzi o to, by zawalczyć o swoje serce, by wysiłki, które podejmujemy, podejmować na rzecz dobra a nie tego, co nosi choćby znamiona zła.
W dzisiejszej Ewangelii chodzi o to, by zawalczyć o swoje serce, by wysiłki, które podejmujemy, podejmować na rzecz dobra a nie tego, co nosi choćby znamiona zła.
Róbmy tyle, ile się da, angażujmy się w to, by sprawy Boże toczyły się do przodu i by nigdy nie zabrakło nam środków jakimi są ewangelizowanie i głoszenie dobrej nowiny o tym, że Jezus żyje i chce nas doprowadzić do życia.
Róbmy tyle, ile się da, angażujmy się w to, by sprawy Boże toczyły się do przodu i by nigdy nie zabrakło nam środków jakimi są ewangelizowanie i głoszenie dobrej nowiny o tym, że Jezus żyje i chce nas doprowadzić do życia.
W Uroczystość Bożego Ciała jesteśmy zaproszeni do tego, by sobie o tym przypomnieć i by zrezygnować z podziału wokół stołu Eucharystycznego wszyscy jesteśmy równi i zaproszeni, by z hojności serca Bożego odebrać błogosławieństwo i odejść posilonym Jego ciałem.
W Uroczystość Bożego Ciała jesteśmy zaproszeni do tego, by sobie o tym przypomnieć i by zrezygnować z podziału wokół stołu Eucharystycznego wszyscy jesteśmy równi i zaproszeni, by z hojności serca Bożego odebrać błogosławieństwo i odejść posilonym Jego ciałem.
- Zapraszam do tego, żeby dzisiaj spojrzeć na trudne relacje, modląc się za siebie, byśmy umieli kochać albo przynajmniej byśmy nie nienawidzili - zachęca Jan Głąba SJ.
- Zapraszam do tego, żeby dzisiaj spojrzeć na trudne relacje, modląc się za siebie, byśmy umieli kochać albo przynajmniej byśmy nie nienawidzili - zachęca Jan Głąba SJ.
Dzisiejsza Ewangelia jest dla nas przypomnieniem: "Wystrzegaj się zła, bo za złem kryje się diabeł. Wybieraj dobro, bo za nim zawsze obecny jest Bóg".
Dzisiejsza Ewangelia jest dla nas przypomnieniem: "Wystrzegaj się zła, bo za złem kryje się diabeł. Wybieraj dobro, bo za nim zawsze obecny jest Bóg".
Dzisiejsza Ewangelia to wołanie o to, byśmy zadali sobie pytania: "Czy ja jeszcze smakuję w tym, co nazywam chrześcijaństwem i moją relacją z Chrystusem?", "Czy ja za tym tęsknię?".
Dzisiejsza Ewangelia to wołanie o to, byśmy zadali sobie pytania: "Czy ja jeszcze smakuję w tym, co nazywam chrześcijaństwem i moją relacją z Chrystusem?", "Czy ja za tym tęsknię?".
Jan i żaden inny ewangelista nie był w stanie opisać wszystkiego. Ty i ja także nie opiszemy wszystkiego. Ale być może tam gdzie pójdziemy, naszą sprawą jest być otwartą księgą żywej Ewangelii.
Jan i żaden inny ewangelista nie był w stanie opisać wszystkiego. Ty i ja także nie opiszemy wszystkiego. Ale być może tam gdzie pójdziemy, naszą sprawą jest być otwartą księgą żywej Ewangelii.
Pan Jezus wielokrotnie uczy nas, że mamy być jak dzieci - nie jest zachęta do infantylności, jest to zachęta do śledzenia poruszeń swojego serca, do obserwacji tego co się w nim dzieje.
Pan Jezus wielokrotnie uczy nas, że mamy być jak dzieci - nie jest zachęta do infantylności, jest to zachęta do śledzenia poruszeń swojego serca, do obserwacji tego co się w nim dzieje.
Prawdę o sobie samych możemy przyjąć tylko z Duchem Świętym. Bez Ducha Świętego ta prawda będzie oznaczała, że się nie nadajemy. Ale przeżyta z Duchem Świętym będzie zaproszeniem do wypłynięcia na głębię.
Prawdę o sobie samych możemy przyjąć tylko z Duchem Świętym. Bez Ducha Świętego ta prawda będzie oznaczała, że się nie nadajemy. Ale przeżyta z Duchem Świętym będzie zaproszeniem do wypłynięcia na głębię.
Używamy różnych symboli, znaków czy barw, żeby jakoś wyróżnić się spośród bezimiennego tłumu i podkreślić swoją przynależność do narodu czy do jakiejś grupy społecznej. Kibice ubierają się w barwy ulubionego zespołu, żeby okazać swoją sympatię i poparcie dla drużyny. Partie polityczne mają swoje logo, które członkowie ugrupowania przypinają do swoich marynarek. Wszystko to ma nam pomóc powiedzieć innym, kim jesteśmy, jakie wartości wyznajemy, czym się interesujemy i co jest dla nas ważne. Także w sferze religijnej istnieje wiele symboli czy znaków, które mają powiedzieć innym o mojej wierze bądź niewierze w Boga, o mojej przynależności wyznaniowej. A co ma wyróżniać chrześcijan?
Używamy różnych symboli, znaków czy barw, żeby jakoś wyróżnić się spośród bezimiennego tłumu i podkreślić swoją przynależność do narodu czy do jakiejś grupy społecznej. Kibice ubierają się w barwy ulubionego zespołu, żeby okazać swoją sympatię i poparcie dla drużyny. Partie polityczne mają swoje logo, które członkowie ugrupowania przypinają do swoich marynarek. Wszystko to ma nam pomóc powiedzieć innym, kim jesteśmy, jakie wartości wyznajemy, czym się interesujemy i co jest dla nas ważne. Także w sferze religijnej istnieje wiele symboli czy znaków, które mają powiedzieć innym o mojej wierze bądź niewierze w Boga, o mojej przynależności wyznaniowej. A co ma wyróżniać chrześcijan?
W dzisiejszej Ewangelii Jezus zapewnia nas, że jest jedno z Ojcem, że to Ojciec Go posłał i - co więcej - dał Mu władzę sądzenia i zanoszenia światu światła.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus zapewnia nas, że jest jedno z Ojcem, że to Ojciec Go posłał i - co więcej - dał Mu władzę sądzenia i zanoszenia światu światła.
Wszystko jedno czy nazwiemy siebie owcami, czy nazwiemy siebie małpami, czy nazwiemy siebie kimkolwiek innym, dla Niego jesteśmy bliskimi, dla Niego jesteśmy Jego dziećmi, i On nie pozwoli nigdy i nikomu wyrwać nas ze Swojej ręki.
Wszystko jedno czy nazwiemy siebie owcami, czy nazwiemy siebie małpami, czy nazwiemy siebie kimkolwiek innym, dla Niego jesteśmy bliskimi, dla Niego jesteśmy Jego dziećmi, i On nie pozwoli nigdy i nikomu wyrwać nas ze Swojej ręki.
Dzisiejsza Ewangelia jest pytaniem o to, czy Jezus jest - dla ciebie i dla mnie - wszystkim. Jest pytaniem o hierarchię w twoim i moim sercu. Jeśli Jezus nie jest w nim na pierwszym miejscu, rozczarujemy się szybciej, niż myślimy.
Dzisiejsza Ewangelia jest pytaniem o to, czy Jezus jest - dla ciebie i dla mnie - wszystkim. Jest pytaniem o hierarchię w twoim i moim sercu. Jeśli Jezus nie jest w nim na pierwszym miejscu, rozczarujemy się szybciej, niż myślimy.
Jezus chce, żebyśmy nie zabiegali o chleb ziemski, ale raczej o to, co "niebieskie". To jest pytanie do nas wszystkich, do mnie i do ciebie: "Dlaczego idę za Jezusem?".
Jezus chce, żebyśmy nie zabiegali o chleb ziemski, ale raczej o to, co "niebieskie". To jest pytanie do nas wszystkich, do mnie i do ciebie: "Dlaczego idę za Jezusem?".
Jan Głąba SJ
Dzisiejsza Ewangelia nie zachęca nas do bycia głupimi. Zachęca nas do zaufania, do wiary. I choć ta wiara paradoksalnie w oczach wielu w świecie jest głupotą, to Jezus poprzez wiarę ludzi wychwala Pana Boga.
Dzisiejsza Ewangelia nie zachęca nas do bycia głupimi. Zachęca nas do zaufania, do wiary. I choć ta wiara paradoksalnie w oczach wielu w świecie jest głupotą, to Jezus poprzez wiarę ludzi wychwala Pana Boga.
Jan Głąba SJ
Mija tydzień od zmartwychwstania. Wielu z nas było już w pracy, w szkole, wróciło do swoich obowiązków. Czy nie zdążyliśmy już zapomnieć, jak wielkie rzeczy wydarzyły się w ostatnich dniach?
Mija tydzień od zmartwychwstania. Wielu z nas było już w pracy, w szkole, wróciło do swoich obowiązków. Czy nie zdążyliśmy już zapomnieć, jak wielkie rzeczy wydarzyły się w ostatnich dniach?
Jan Głąba SJ
Dziś w Ewangelii pada jedna wiadomość: "Jezus zmartwychwstał". Mamy jednak na nią dwie reakcje - radość i smutek. Ta Ewangelia pyta ciebie i mnie o to, co rodzi się w twoim i moim sercu, kiedy słyszymy wiadomość o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.
Dziś w Ewangelii pada jedna wiadomość: "Jezus zmartwychwstał". Mamy jednak na nią dwie reakcje - radość i smutek. Ta Ewangelia pyta ciebie i mnie o to, co rodzi się w twoim i moim sercu, kiedy słyszymy wiadomość o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.
Nie lada wyzwaniem jest opisać w krótkim tekście to, czym liturgia Kościoła karmi nas podczas obchodów Triduum Paschalnego. Te dni są pełne duchowej treści - nasycone symbolami i obfite w Słowo. Najważniejsze przesłanie tych obchodów moglibyśmy streścić słowami z Łukaszowej Ewangelii: "Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał" (Łk 24,5-6).
Nie lada wyzwaniem jest opisać w krótkim tekście to, czym liturgia Kościoła karmi nas podczas obchodów Triduum Paschalnego. Te dni są pełne duchowej treści - nasycone symbolami i obfite w Słowo. Najważniejsze przesłanie tych obchodów moglibyśmy streścić słowami z Łukaszowej Ewangelii: "Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał" (Łk 24,5-6).
Jan Głąba SJ
Możemy kochać Pana Boga, chwalić Go i wielbić. Machać "duchową" palmą na Jego cześć. Ale ta palma może nam "odbić" - gdy obrażamy drugiego człowieka, gdy wyzbywamy się ze swojego serca miłości… Tą palmą możemy zacząć Jezusa okładać.
Możemy kochać Pana Boga, chwalić Go i wielbić. Machać "duchową" palmą na Jego cześć. Ale ta palma może nam "odbić" - gdy obrażamy drugiego człowieka, gdy wyzbywamy się ze swojego serca miłości… Tą palmą możemy zacząć Jezusa okładać.