Spowiedź to niebywała instytucja. Wyznanie winy przynosi ulgę. Co więcej, dzięki pokucie wyrządzone krzywdy można naprawić. Najważniejsze jednak jest to, że niechlubna przeszłość zostaje darowana, a przyszłość możemy odtąd malować miłością.
Spowiedź to niebywała instytucja. Wyznanie winy przynosi ulgę. Co więcej, dzięki pokucie wyrządzone krzywdy można naprawić. Najważniejsze jednak jest to, że niechlubna przeszłość zostaje darowana, a przyszłość możemy odtąd malować miłością.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 61. U progu rozpoczynających się wakacji Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ żegnają się ze słuchaczami, zapowiadając zakończenie dotychczasowej formuły regularnych, cotygodniowych audycji. Autorzy podcastu podsumowują kończący się właśnie całoroczny cykl swoich internetowych dialogów: mówią o dużej wdzięczności za możliwość i przywilej dzielenia się tą radością. Podkreślają swoją wdzięczność wobec słuchaczy; dzielą się tym, co było trudne, a jednocześnie pożyteczne i budujące; za to szczególne doświadczenie medialne dziękują też tym, którzy je umożliwili, czyli Deonowi; nie palą za sobą mostów, ani nie zatrzaskują drzwi. Kto wie…?
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 61. U progu rozpoczynających się wakacji Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ żegnają się ze słuchaczami, zapowiadając zakończenie dotychczasowej formuły regularnych, cotygodniowych audycji. Autorzy podcastu podsumowują kończący się właśnie całoroczny cykl swoich internetowych dialogów: mówią o dużej wdzięczności za możliwość i przywilej dzielenia się tą radością. Podkreślają swoją wdzięczność wobec słuchaczy; dzielą się tym, co było trudne, a jednocześnie pożyteczne i budujące; za to szczególne doświadczenie medialne dziękują też tym, którzy je umożliwili, czyli Deonowi; nie palą za sobą mostów, ani nie zatrzaskują drzwi. Kto wie…?
pobrygidkowski.pl / pk
Obcowanie świętych to jeden z podstawowych dogmatów naszej wiary. Warto z niego korzystać i prosić naszych patronów o wstawiennictwo. Jednym z nich jest święty Juda Tadeusz, patron spraw beznadziejnych i trudnych. Oto modlitwa za jego wstawiennictwem.
Obcowanie świętych to jeden z podstawowych dogmatów naszej wiary. Warto z niego korzystać i prosić naszych patronów o wstawiennictwo. Jednym z nich jest święty Juda Tadeusz, patron spraw beznadziejnych i trudnych. Oto modlitwa za jego wstawiennictwem.
„Nie wiesz kim być? Bądź sobą” - zachęcał parę dobrych lat temu w refrenie swojej piosenki jeden z niszowych zespołów polskiej sceny muzycznej. Bez względu na to, czy tę zachętę sformułujemy bardziej coachingowo: „Bądź sobą!”, czy bardziej poetycko: „Sobą bądź…”, pewne jest to, że pragnienie bycia sobą nosi w sobie wielu z nas. Wielu też doświadcza czasem bądź często tego, że nie wiedzą, kim są tak naprawdę.
„Nie wiesz kim być? Bądź sobą” - zachęcał parę dobrych lat temu w refrenie swojej piosenki jeden z niszowych zespołów polskiej sceny muzycznej. Bez względu na to, czy tę zachętę sformułujemy bardziej coachingowo: „Bądź sobą!”, czy bardziej poetycko: „Sobą bądź…”, pewne jest to, że pragnienie bycia sobą nosi w sobie wielu z nas. Wielu też doświadcza czasem bądź często tego, że nie wiedzą, kim są tak naprawdę.
Modlitwy24.pl / pk
Poznaj modlitwę, którą święty Szarbel nieustannie odmawiał podczas swojej kilkudniowej agonii. Módl się nią z wiarą, ponieważ jej słowa skupiają się na tym, co jest najważniejsze i są dla nas ostatnią deską ratunku. To naprawdę bardzo poruszająca modlitwa.
Poznaj modlitwę, którą święty Szarbel nieustannie odmawiał podczas swojej kilkudniowej agonii. Módl się nią z wiarą, ponieważ jej słowa skupiają się na tym, co jest najważniejsze i są dla nas ostatnią deską ratunku. To naprawdę bardzo poruszająca modlitwa.
Facebook.com / tk
Jednym z nieporozumień jest utożsamianie królestwa Bożego z czymś, co dopiero nastąpi po śmierci. Gdyby tak było, to i Wcielenie, i Zmartwychwstanie byłoby mrzonką – pisze jezuita o. Dariusz Piórkowski we wpisie na Facebooku.
Jednym z nieporozumień jest utożsamianie królestwa Bożego z czymś, co dopiero nastąpi po śmierci. Gdyby tak było, to i Wcielenie, i Zmartwychwstanie byłoby mrzonką – pisze jezuita o. Dariusz Piórkowski we wpisie na Facebooku.
adonai.pl/vaticannews.va/pl/dm
Św. brata Alberta Chmielowskiego, zakonnika Jan Paweł II beatyfikował w 1983 roku, a kanonizował w 1989 r. Relikwie zakonnika znajdują się w sanktuarium „Ecce Homo” św. Brata Alberta w Krakowie. Jest uznawany za patrona ubogich i cierpiących.
Św. brata Alberta Chmielowskiego, zakonnika Jan Paweł II beatyfikował w 1983 roku, a kanonizował w 1989 r. Relikwie zakonnika znajdują się w sanktuarium „Ecce Homo” św. Brata Alberta w Krakowie. Jest uznawany za patrona ubogich i cierpiących.
Logo źródła: WAM Anselm Grün OSB
"Potrzebujesz Anioła Małych Uprzejmości, byś gdy tylko przemówisz do bliźniego, przemówił do niego uprzejmie; byś gdy tylko bliźniego zobaczysz, spojrzał na niego uprzejmie. Istnieje tak wiele okazji, by postępować za Aniołem Małych Uprzejmości i obdarowywać ludzi wokół siebie" - pisze Anselm Grün OSB w książce "50 Aniołów. dla duszy". Benedyktyn przypomina w niej o istnieniu niezwykłych obrońców - aniołów, którzy pragną nas chronić i sprawiają, że jesteśmy pełni pokoju, nadziei i kreatywności. To właśnie oni pomagają nam przetrwać najtrudniejsze chwile, prowadzą ku zbawieniu i umacniają w dobru tak, że nasze serce nie traci swojego blasku.
"Potrzebujesz Anioła Małych Uprzejmości, byś gdy tylko przemówisz do bliźniego, przemówił do niego uprzejmie; byś gdy tylko bliźniego zobaczysz, spojrzał na niego uprzejmie. Istnieje tak wiele okazji, by postępować za Aniołem Małych Uprzejmości i obdarowywać ludzi wokół siebie" - pisze Anselm Grün OSB w książce "50 Aniołów. dla duszy". Benedyktyn przypomina w niej o istnieniu niezwykłych obrońców - aniołów, którzy pragną nas chronić i sprawiają, że jesteśmy pełni pokoju, nadziei i kreatywności. To właśnie oni pomagają nam przetrwać najtrudniejsze chwile, prowadzą ku zbawieniu i umacniają w dobru tak, że nasze serce nie traci swojego blasku.
Mistyka codzienności / Facebook / Wikipedia / pk
Drewno tych drzew nie gnije i nie atakuje go kornik. Jest uznawane za szlachetne. Niektóre osobniki dorastają nawet do 40 metrów wysokości. Zobacz z bliska legendarne święte cedry Libanu.
Drewno tych drzew nie gnije i nie atakuje go kornik. Jest uznawane za szlachetne. Niektóre osobniki dorastają nawet do 40 metrów wysokości. Zobacz z bliska legendarne święte cedry Libanu.
Królestwo Boże nie jest zamkiem do zdobycia, lecz darem dla każdego, kto wyciągnie po nie rękę, rozumiejąc, że Władca jest jeden i jest miłosierny. I z miłości właśnie rzucił się w czasoprzestrzeń, samoograniczając wszystkie swoje "wszech". Jednocześnie Stwórca nie stracił kontroli nad swoim dziełem - wciąż je rozwija w ludzkich sercach, pobudzając je do czynienia dobra, którego najmniejszy nawet przejaw świadczy o obecności i działaniu samego Boga.
Królestwo Boże nie jest zamkiem do zdobycia, lecz darem dla każdego, kto wyciągnie po nie rękę, rozumiejąc, że Władca jest jeden i jest miłosierny. I z miłości właśnie rzucił się w czasoprzestrzeń, samoograniczając wszystkie swoje "wszech". Jednocześnie Stwórca nie stracił kontroli nad swoim dziełem - wciąż je rozwija w ludzkich sercach, pobudzając je do czynienia dobra, którego najmniejszy nawet przejaw świadczy o obecności i działaniu samego Boga.
Wielu patrząc na swoje osobiste doświadczenia i na dzieje świata, zadaje sobie pytanie o to, gdzie w tym wszystkim jest Pan Bóg? Jak Go odnaleźć? Bóg jest obecny w świecie i posyła nam wiele znaków swojej obecności. O kilku z nich (św. siostrze Faustynie, św. Gemmie Galgani i ks. Dolindo Ruotolo) mówił ks. prof. Robert Skrzypczak w przygotowaniach do tegorocznej Uroczystości Serca Pana Jezusa w Krakowie.
Wielu patrząc na swoje osobiste doświadczenia i na dzieje świata, zadaje sobie pytanie o to, gdzie w tym wszystkim jest Pan Bóg? Jak Go odnaleźć? Bóg jest obecny w świecie i posyła nam wiele znaków swojej obecności. O kilku z nich (św. siostrze Faustynie, św. Gemmie Galgani i ks. Dolindo Ruotolo) mówił ks. prof. Robert Skrzypczak w przygotowaniach do tegorocznej Uroczystości Serca Pana Jezusa w Krakowie.
Logo źródła: Głos Ojca Pio Magdalena Dobosz
Łączyło ich wiele. Pochodzili z tego samego regionu Włoch, byli niemal rówieśnikami. Jako mistycy w różnym stopniu doświadczyli charyzmatu stygmatów, daru prorokowania i wypraszania uzdrowień. Obaj zmagali się ze Świętym Oficjum. I choć ks. Dolindo i Ojciec Pio prawdopodobnie spotkali się tylko raz, znali się bardzo dobrze, a ich przyjaźń trwała aż do śmierci.
Łączyło ich wiele. Pochodzili z tego samego regionu Włoch, byli niemal rówieśnikami. Jako mistycy w różnym stopniu doświadczyli charyzmatu stygmatów, daru prorokowania i wypraszania uzdrowień. Obaj zmagali się ze Świętym Oficjum. I choć ks. Dolindo i Ojciec Pio prawdopodobnie spotkali się tylko raz, znali się bardzo dobrze, a ich przyjaźń trwała aż do śmierci.
Logo źródła: WAM Anselm Grün OSB
"Dziecko zasypia, gdy czuje się bezpieczne w ramionach matki. Sen ma związek z matczynym łonem. Opadamy w matczyne ramiona Boga; w matczyne łono Boga, w którym jesteśmy bezpieczni. Anioł pozwala nam błogo zasnąć i pozostawić nasze problemy i troski" - pisze Anselm Grün OSB w książce "50 Aniołów. dla duszy". Benedyktyn przypomina w niej o istnieniu niezwykłych obrońców - aniołów, którzy pragną nas chronić i sprawiają, że jesteśmy pełni pokoju, nadziei i kreatywności. To właśnie oni pomagają nam przetrwać najtrudniejsze chwile, prowadzą ku zbawieniu i umacniają w dobru tak, że nasze serce nie traci swojego blasku.
"Dziecko zasypia, gdy czuje się bezpieczne w ramionach matki. Sen ma związek z matczynym łonem. Opadamy w matczyne ramiona Boga; w matczyne łono Boga, w którym jesteśmy bezpieczni. Anioł pozwala nam błogo zasnąć i pozostawić nasze problemy i troski" - pisze Anselm Grün OSB w książce "50 Aniołów. dla duszy". Benedyktyn przypomina w niej o istnieniu niezwykłych obrońców - aniołów, którzy pragną nas chronić i sprawiają, że jesteśmy pełni pokoju, nadziei i kreatywności. To właśnie oni pomagają nam przetrwać najtrudniejsze chwile, prowadzą ku zbawieniu i umacniają w dobru tak, że nasze serce nie traci swojego blasku.
"Człowiek zawsze sobie marzy jak to będzie pięknie i duchowo wzniośle na pielgrzymce, tymczasem zaraz na początku byłem odarty z wszelkich iluzji. Szlak Camino Via de la Plata zaczyna się pierwszą muszelką na ścianie na rogu znamienitej katedry w Sewilii (...). Potem idzie się przez jakieś niezbyt schludne przedmieścia, puste parkingi, przejazdy kolejowe, obok obdrapanych lub w ogóle porzuconych hangarów i budynków gospodarczych. Poboczem szosy, ścieżką wśród chwastów, w deszcze zacinającym w twarz. Wszystko to po to, aby oczyścić się z wszelkich wyobrażeń, romantycznych wizji i być gotowym na to, co przyszykuje sam Pan Bóg". Przeczytaj pierwszą część historii brata Damiana Wojciechowskiego SJ.
"Człowiek zawsze sobie marzy jak to będzie pięknie i duchowo wzniośle na pielgrzymce, tymczasem zaraz na początku byłem odarty z wszelkich iluzji. Szlak Camino Via de la Plata zaczyna się pierwszą muszelką na ścianie na rogu znamienitej katedry w Sewilii (...). Potem idzie się przez jakieś niezbyt schludne przedmieścia, puste parkingi, przejazdy kolejowe, obok obdrapanych lub w ogóle porzuconych hangarów i budynków gospodarczych. Poboczem szosy, ścieżką wśród chwastów, w deszcze zacinającym w twarz. Wszystko to po to, aby oczyścić się z wszelkich wyobrażeń, romantycznych wizji i być gotowym na to, co przyszykuje sam Pan Bóg". Przeczytaj pierwszą część historii brata Damiana Wojciechowskiego SJ.
Logo źródła: WAM Anselm Grün OSB
"Istnieją ludzie, którzy tryskają pewnością siebie, a jednak w niebezpieczeństwie tracą głowę i okazują się słabeuszami. (...) W nas wszystkich tkwi tendencja, by ulec lękowi i cofnąć się przed niebezpieczeństwem. Anioł Męstwa stoi przy nas, gdy przezwyciężamy naszą naturalną skłonność i pozostajemy tam, gdzie właśnie czegoś się od nas wymaga" - pisze Anselm Grün OSB w książce "50 Aniołów. dla duszy". Benedyktyn przypomina w niej o istnieniu niezwykłych obrońców - aniołów, którzy pragną nas chronić i sprawiają, że jesteśmy pełni pokoju, nadziei i kreatywności. To właśnie oni pomagają nam przetrwać najtrudniejsze chwile, prowadzą ku zbawieniu i umacniają w dobru tak, że nasze serce nie traci swojego blasku.
"Istnieją ludzie, którzy tryskają pewnością siebie, a jednak w niebezpieczeństwie tracą głowę i okazują się słabeuszami. (...) W nas wszystkich tkwi tendencja, by ulec lękowi i cofnąć się przed niebezpieczeństwem. Anioł Męstwa stoi przy nas, gdy przezwyciężamy naszą naturalną skłonność i pozostajemy tam, gdzie właśnie czegoś się od nas wymaga" - pisze Anselm Grün OSB w książce "50 Aniołów. dla duszy". Benedyktyn przypomina w niej o istnieniu niezwykłych obrońców - aniołów, którzy pragną nas chronić i sprawiają, że jesteśmy pełni pokoju, nadziei i kreatywności. To właśnie oni pomagają nam przetrwać najtrudniejsze chwile, prowadzą ku zbawieniu i umacniają w dobru tak, że nasze serce nie traci swojego blasku.
Mocni w Duchu / mł
Ta prosta modlitwa została ułożona przez jezuitę, o. Józefa Kozłowskiego. Przypomina o tym, co ważne, i pomaga skupić się w modlitwie nie tylko na prośbie, ale także na uwielbieniu Boga. 
Ta prosta modlitwa została ułożona przez jezuitę, o. Józefa Kozłowskiego. Przypomina o tym, co ważne, i pomaga skupić się w modlitwie nie tylko na prośbie, ale także na uwielbieniu Boga. 
Logo źródła: WAM Anselm Grün OSB
"Człowiek postmodernistyczny nie spodziewa się zbyt wiele. Nie dowierza tęsknotom. Jest znudzony i zachowuje się często cynicznie. Właśnie dlatego musimy prosić Anioła Nadziei, by towarzyszył nam i ludziom odpowiedzialnym za gospodarkę i politykę" - pisze Anselm Grün w książce "50 Aniołów. dla duszy". Benedyktyn przypomina w niej o istnieniu niezwykłych obrońców - aniołów, którzy pragną nas chronić i sprawiają, że jesteśmy pełni pokoju, nadziei i kreatywności. To właśnie oni pomagają nam przetrwać najtrudniejsze chwile, prowadzą ku zbawieniu i umacniają w dobru tak, że nasze serce nie traci swojego blasku.
"Człowiek postmodernistyczny nie spodziewa się zbyt wiele. Nie dowierza tęsknotom. Jest znudzony i zachowuje się często cynicznie. Właśnie dlatego musimy prosić Anioła Nadziei, by towarzyszył nam i ludziom odpowiedzialnym za gospodarkę i politykę" - pisze Anselm Grün w książce "50 Aniołów. dla duszy". Benedyktyn przypomina w niej o istnieniu niezwykłych obrońców - aniołów, którzy pragną nas chronić i sprawiają, że jesteśmy pełni pokoju, nadziei i kreatywności. To właśnie oni pomagają nam przetrwać najtrudniejsze chwile, prowadzą ku zbawieniu i umacniają w dobru tak, że nasze serce nie traci swojego blasku.
Franciszek apelował, aby zwierzchnicy państw i strony konfliktu w Ziemi Świętej odnalazły drogę zgody i jedności. Niech wszyscy uznają się nawzajem za braci. Dziesięć lat temu spotkali się w Watykanie ówczesny prezydent Państwa Izrael, Szymon Peres oraz prezydent Państwa Palestyńskiego, Mahmud Abbas. Wymienili wzruszający uścisk w obecności też Jego Świątobliwości Bartłomieja I, Patriarchy Ekumenicznego oraz przedstawicieli wspólnot chrześcijańskich, żydowskich i muzułmańskich przybyłych z Jerozolimy. Franciszek zachęcał, by za wstawiennictwem Maryi, Panny z Nazaretu, Królowej Pokoju, modlić się o powrót do ducha pojednania i pokoju. Ponowił słowa suplikacji sprzed dziesięciu lat:
Franciszek apelował, aby zwierzchnicy państw i strony konfliktu w Ziemi Świętej odnalazły drogę zgody i jedności. Niech wszyscy uznają się nawzajem za braci. Dziesięć lat temu spotkali się w Watykanie ówczesny prezydent Państwa Izrael, Szymon Peres oraz prezydent Państwa Palestyńskiego, Mahmud Abbas. Wymienili wzruszający uścisk w obecności też Jego Świątobliwości Bartłomieja I, Patriarchy Ekumenicznego oraz przedstawicieli wspólnot chrześcijańskich, żydowskich i muzułmańskich przybyłych z Jerozolimy. Franciszek zachęcał, by za wstawiennictwem Maryi, Panny z Nazaretu, Królowej Pokoju, modlić się o powrót do ducha pojednania i pokoju. Ponowił słowa suplikacji sprzed dziesięciu lat:
apostolatmargaretka.pl / mł
Księża potrzebują modlitwy, by nie zejść z drogi wierności Bogu. Dlatego warto się za nich codziennie modlić choćby w najprostszy sposób. Jedną z modlitw za księży zanotowała w swoim "Dzienniczku" św. Faustyna. 
Księża potrzebują modlitwy, by nie zejść z drogi wierności Bogu. Dlatego warto się za nich codziennie modlić choćby w najprostszy sposób. Jedną z modlitw za księży zanotowała w swoim "Dzienniczku" św. Faustyna. 
taize.fr / tyniec.com.pl / cspb.pl / mł
W palestyńskim klasztorze niedaleko Gazy mieszkał mądry, starannie wykształcony i pokorny człowiek. Kochał czytać; gdy wstępował do klasztoru, zabrał ze sobą swoją bibliotekę. Był pisarzem i mnichem, został świętym. Tym, którzy szukali jego rady, proponował proste, wyważone, prowadzące do spokojnego życia wskazówki. 
W palestyńskim klasztorze niedaleko Gazy mieszkał mądry, starannie wykształcony i pokorny człowiek. Kochał czytać; gdy wstępował do klasztoru, zabrał ze sobą swoją bibliotekę. Był pisarzem i mnichem, został świętym. Tym, którzy szukali jego rady, proponował proste, wyważone, prowadzące do spokojnego życia wskazówki.