Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
A co to znaczy „czuwać”? To znaczy, byśmy kochali, byśmy byli otwarci na ludzi, na ich potrzeby, byśmy byli wrażliwi na różne ludzkie cierpienia i gotowi pomóc, na miarę swoich sił i możliwości.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Jezus posyła swych uczniów „jak owce między wilki”. Nie posyła więc ich z jakąś mocą, która pokona wszelkie zło tego świata. Posyła ich raczej ze zdolnością do obdarzania pokojem i do uzdrawiania chorych.
Mieczysław Łusiak SJ
Wpływanie na losy drugiego człowieka (i świata) nie daje możliwości zrealizowania naszej wielkości. To umożliwia tylko postawa służby (czyli Miłość).
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Co jest kluczowe by doświadczyć Bożego miłosierdzia? Potrzebny jest m.in żal za grzechy, dzięki czemu może zostać ponownie oczyszczony.
Dzisiejszą liturgię słowa, jak i całe przesłanie Ewangelii, można by streścić w zdaniu: „Wielu ludzi chciało być bogami, ale tylko jeden Bóg zechciał być człowiekiem”. Nie naśladujmy wynoszących się. Naśladujmy Chrystusa, który uniżył się, by nas wynieść pod niebiosa.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Biedni są ludzie, którzy odrzucili proroków Starego Testamentu, ale jeszcze biedniejsi są ci, którzy odrzucili Jezusa. Ich sytuacja pogarsza się jeszcze, jeśli uważają się za nauczycieli, autorytety, i z tej pozycji stają przed ludźmi.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Teraz są takie czasy, że bardzo się zastanawiamy, czy zwrócić komuś uwagę, czy nie.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Nie wystarczy umieć żyć zgodnie z przykazaniami, trzeba nadto stać się tak dobrym wewnętrznie, że aż się nie umie czynić zła.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Znak Jonasza to Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa. Kto szuka Miłości, staje się otwarty na „znak Jonasza” i odczytuje go z łatwością.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Wszystko co mamy, powinniśmy mieć dla innych. Jeśli nawet coś z tego co mamy służy nam samym, to powinno nam służyć dla życia dla innych.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Chyba każdy człowiek chciałby w życiu zrobić jakąś spektakularną rzecz. Każdy czuje, że to uczyniłoby go szczęśliwszym. Jezus wyjaśnia, że równie spektakularną rzeczą jest słuchanie słowa Bożego i zachowywanie go. A nam się wydaje, że to jest coś zwykłego…
Pytanie o sens życia spędza sen z powiek wielu ludziom, szczególnie tym, którzy muszą mierzyć się z wyzwaniami przerastającymi ich siły. Kiedy opadają już ręce i po ludzku nic więcej nie można zrobić, nie można ulżyć komuś w cierpieniu czy polepszyć beznadziejnej życiowej sytuacji, wszystko wydaje się tracić sens, a wiara staje się zbiorem pustych, nieżyciowych prawd.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Jakże często nie jesteśmy z Jezusem, nie jesteśmy po Jego stronie, nie "zbieramy z Nim"! W takiej sytuacji On ma bardzo ograniczone możliwości działania - wypędzania złego ducha z naszego życia.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Bóg chce słuchać o naszych pragnieniach. Jeśli tylko to może być dla nas dobre, On dostosowuje się do naszych próśb i oczekiwań. Bo nas kocha.
Modlitwa to uwielbianie Boga, szkoła przebaczania innym, zdobywanie sił do wytrwania w dobrym.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Bóg przychodzi do człowieka nie po to, by brać, ale by dawać. To jest oczywiście szlachetne, gdy chcemy Bogu coś dać, ale i tak możemy Mu dać tylko to, co wcześniej od Niego otrzymaliśmy.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
To pierwsze nic nie kosztuje, to drugie niekiedy kosztuje wiele. Jeżeli jednak chcemy żyć wiecznie, musimy zdecydować się na to drugie.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Nierozerwalność małżeństwa jest nie tyle Bożym przykazaniem, co łaską – darem niesamowicie upiękniającym ludzkie życie i czyniącym je drogą do Nieba.
Mieczysław Łusiak SJ
Dlaczego dla Boga dzieci są takie ważne, że aż prawie zrównuje je ze sobą, mówiąc: "Kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje"? Na pewno nie ze względu na zasługi, bo ich dzieci nie mają. Wydaje się, że są dwa powody.
W ostatnich czasach dużo mówi się o grzesznej stronie Kościoła, szczególnie o grzechach jego pasterzy, próbując pokazać niedoskonałość instytucji, która za swojego założyciela uważa przecież samego Jezusa. Z odpowiedzią przychodzi liturgia słowa dzisiejszej niedzieli mówiąca o… nierozerwalności małżeństwa. Chwileczkę, chwileczkę! Co to jednak ma wspólnego z Kościołem?!
{{ article.description }}