Bez naszego zaangażowania Kościół będzie tylko myślał. A my będziemy z rozrzewnieniem wspominali i myśleli o Kościele, który na naszych oczach będzie umierał.
Bez naszego zaangażowania Kościół będzie tylko myślał. A my będziemy z rozrzewnieniem wspominali i myśleli o Kościele, który na naszych oczach będzie umierał.
Jakie wnioski płyną z tej – co tu dużo mówić – sytuacji przykrej, która nie powinna była się wydarzyć? Co zrobić, by nie było takich więcej w przyszłości?
Jakie wnioski płyną z tej – co tu dużo mówić – sytuacji przykrej, która nie powinna była się wydarzyć? Co zrobić, by nie było takich więcej w przyszłości?
Pojednanie z Bogiem, doświadczenie miłosierdzia, stanięcie w prawdzie wobec siebie i ludzi - to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jakiej doświadczamy w Kościele dzięki spowiedzi. A jednak skandale seksualne w Kościele wymagają przemyślenia - na nowo - także form sprawowania tego sakramentu.
Pojednanie z Bogiem, doświadczenie miłosierdzia, stanięcie w prawdzie wobec siebie i ludzi - to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jakiej doświadczamy w Kościele dzięki spowiedzi. A jednak skandale seksualne w Kościele wymagają przemyślenia - na nowo - także form sprawowania tego sakramentu.
Dla faryzeuszów Jezus jest "modernistą", "lewakiem", "laksystą". Nie pości, nie przejmuje się tym, że uczniowie zrywają kłosy. Jezus nawet na to nie zwrócił uwagi. Dlaczego? Bo w Nim jest prawdziwa wolność, radość, życie. Najpierw relacja, potem prawo. Nie widać w Nim żadnego napięcia. Bo Jezus jest poukładany w istotnych sprawach.
Dla faryzeuszów Jezus jest "modernistą", "lewakiem", "laksystą". Nie pości, nie przejmuje się tym, że uczniowie zrywają kłosy. Jezus nawet na to nie zwrócił uwagi. Dlaczego? Bo w Nim jest prawdziwa wolność, radość, życie. Najpierw relacja, potem prawo. Nie widać w Nim żadnego napięcia. Bo Jezus jest poukładany w istotnych sprawach.
Przy okazji niedawnych uroczystości organizowanych przez Żołnierzy Chrystusa w Warszawie, media zwróciły uwagę na używane przez nich stalowe różańce, a także przypomniały kontrowersyjną ubiegłoroczną wypowiedź Wojciecha Cejrowskiego na temat pozareligijnego wykorzystania tego typu przedmiotów.
Przy okazji niedawnych uroczystości organizowanych przez Żołnierzy Chrystusa w Warszawie, media zwróciły uwagę na używane przez nich stalowe różańce, a także przypomniały kontrowersyjną ubiegłoroczną wypowiedź Wojciecha Cejrowskiego na temat pozareligijnego wykorzystania tego typu przedmiotów.
Ocenzurowano artykuł, który przeszedł dwie recenzje naukowe i opisywał stan faktyczny profilaktyki wykorzystywania seksualnego w Kościele. Gdzie jest w tym uprzedzenie do chrześcijaństwa? A pod takim pretekstem usunięto ten tekst.
Ocenzurowano artykuł, który przeszedł dwie recenzje naukowe i opisywał stan faktyczny profilaktyki wykorzystywania seksualnego w Kościele. Gdzie jest w tym uprzedzenie do chrześcijaństwa? A pod takim pretekstem usunięto ten tekst.
Byłoby szkoda, gdyby film o ks. Ziei został zaszufladkowany jako patriotyczny film opiewający piękno Kościoła. To film o buntowniku, w którego historii wielu młodych mogłoby się odleźć.
Byłoby szkoda, gdyby film o ks. Ziei został zaszufladkowany jako patriotyczny film opiewający piękno Kościoła. To film o buntowniku, w którego historii wielu młodych mogłoby się odleźć.
Boję się ludzi, którzy z Ewangelii najbardziej pamiętają wszystkie te momenty, kiedy Jezus jest srogi i zagniewany. Tacy uważają się zwykle za szczególnie wybranych do pełnienia misji naprawiania świata, polityki, narodu, Kościoła i układania życia wszystkim wokół.
Boję się ludzi, którzy z Ewangelii najbardziej pamiętają wszystkie te momenty, kiedy Jezus jest srogi i zagniewany. Tacy uważają się zwykle za szczególnie wybranych do pełnienia misji naprawiania świata, polityki, narodu, Kościoła i układania życia wszystkim wokół.
Od trzydziestu lat krystalizuje się pomysł na religię w szkole, a ja nadal nie wiem, jaki on właściwie jest.
Od trzydziestu lat krystalizuje się pomysł na religię w szkole, a ja nadal nie wiem, jaki on właściwie jest.
Bóg z rozmachem wyrzucany z nowoczesnego świata, po cichu wraca do kultury tylnymi drzwiami ponowoczesności. Już nie jako wielka narracja wpływowego Kościoła, rozumianego jako klerykalna instytucja, ale jako cicha tęsknota wrażliwych serc.
Bóg z rozmachem wyrzucany z nowoczesnego świata, po cichu wraca do kultury tylnymi drzwiami ponowoczesności. Już nie jako wielka narracja wpływowego Kościoła, rozumianego jako klerykalna instytucja, ale jako cicha tęsknota wrażliwych serc.
To prawda, że w wielu uczniach, rodzicach, nauczycielach i pracownikach szkoły jest lęk związany z rozpoczęciem roku szkolnego w trybie stacjonarnym. Ale nie tylko to. Jest także, a może przede wszystkim, nadzieja na stopniowe wracanie do normalności.
To prawda, że w wielu uczniach, rodzicach, nauczycielach i pracownikach szkoły jest lęk związany z rozpoczęciem roku szkolnego w trybie stacjonarnym. Ale nie tylko to. Jest także, a może przede wszystkim, nadzieja na stopniowe wracanie do normalności.
Do dzisiaj urząd w Kościele bywa wykorzystywany do złych celów: bicie sług, traktowanie ich jak rzeczy. Czy takim skandalem (chociaż często w białych rękawiczkach), nie jest nie tylko wykorzystywanie nieletnich, ale i ciągła zabawa w kotka i myszkę przełożonych kościelnych z ofiarami i ich rodzinami?
Do dzisiaj urząd w Kościele bywa wykorzystywany do złych celów: bicie sług, traktowanie ich jak rzeczy. Czy takim skandalem (chociaż często w białych rękawiczkach), nie jest nie tylko wykorzystywanie nieletnich, ale i ciągła zabawa w kotka i myszkę przełożonych kościelnych z ofiarami i ich rodzinami?
Na Białorusi zabrakło mężczyzn, bo zostali zamknięci lub wydaleni. Przywództwo wzięły w swoje ręce ich żony. Z konieczności
Na Białorusi zabrakło mężczyzn, bo zostali zamknięci lub wydaleni. Przywództwo wzięły w swoje ręce ich żony. Z konieczności
Mamy nowe afery w Kościele, stare wciąż czekają na wyjaśnienie, i naprawdę nie trzeba być prorokiem, żeby wiedzieć, że nie jest to koniec, ani nawet środek trudnego procesu oczyszczenia, jaki nas czeka. Przed nami wiele miesięcy, a może i lat, ujawniania kolejnych spraw i tysięcy pięknych słów, które – jeszcze długo – nie będą za sobą pociągać realnych zmian.
Mamy nowe afery w Kościele, stare wciąż czekają na wyjaśnienie, i naprawdę nie trzeba być prorokiem, żeby wiedzieć, że nie jest to koniec, ani nawet środek trudnego procesu oczyszczenia, jaki nas czeka. Przed nami wiele miesięcy, a może i lat, ujawniania kolejnych spraw i tysięcy pięknych słów, które – jeszcze długo – nie będą za sobą pociągać realnych zmian.
Twitterowy wpis papieża o tym, że „Bóg nie potrzebuje być przez nikogo broniony”, idealnie wpisał się w trwającą w Polsce wojnę kulturową. Tym bardziej dziwi, jak zareagowali na niego katolicy. Bo przecież chyba nie chcą religii, która niesie przemoc. A może się mylę?
Twitterowy wpis papieża o tym, że „Bóg nie potrzebuje być przez nikogo broniony”, idealnie wpisał się w trwającą w Polsce wojnę kulturową. Tym bardziej dziwi, jak zareagowali na niego katolicy. Bo przecież chyba nie chcą religii, która niesie przemoc. A może się mylę?
Wraz z uzyskaniem godności kapłańskiej czy ślubami zakonnymi nie wchodzi się w krąg osób wszechwiedzących. Czasem naprawdę trzeba i powinno się powiedzieć “nie wiem, porozmawiaj ze specjalistą” albo po prostu nie zabierać głosu i autorytetu osobom, które mają wiedzę, doświadczenie i właśnie ten autorytet do wypowiadania się w danych kwestiach.
Wraz z uzyskaniem godności kapłańskiej czy ślubami zakonnymi nie wchodzi się w krąg osób wszechwiedzących. Czasem naprawdę trzeba i powinno się powiedzieć “nie wiem, porozmawiaj ze specjalistą” albo po prostu nie zabierać głosu i autorytetu osobom, które mają wiedzę, doświadczenie i właśnie ten autorytet do wypowiadania się w danych kwestiach.
Co jakiś czas otrzymuję wiadomości od zaniepokojonych „obrońców ortodoksji”, którzy upominają mnie, że nie głoszę tego, co ma dla chrześcijaństwa fundamentalne znaczenie – krzyża, ewangelicznego radykalizmu, cierpienia i ofiary.
Co jakiś czas otrzymuję wiadomości od zaniepokojonych „obrońców ortodoksji”, którzy upominają mnie, że nie głoszę tego, co ma dla chrześcijaństwa fundamentalne znaczenie – krzyża, ewangelicznego radykalizmu, cierpienia i ofiary.
Miłość jako styl życia zaproponowany przez Jezusa, dla świata jest absurdalny, dla Kościoła jedyny. Publiczne nawoływanie pogan (w znaczeniu ludzi nieznających Boga i Nim niezainteresowanych) do nawrócenia, ostrzeganie o czekającym ich wiecznym zatraceniu, o grzechu, Sodomie itp. jest „kulą w płot”.
Miłość jako styl życia zaproponowany przez Jezusa, dla świata jest absurdalny, dla Kościoła jedyny. Publiczne nawoływanie pogan (w znaczeniu ludzi nieznających Boga i Nim niezainteresowanych) do nawrócenia, ostrzeganie o czekającym ich wiecznym zatraceniu, o grzechu, Sodomie itp. jest „kulą w płot”.
Ojciec Szustak słusznie twierdzi, że już w Biblii wielu ludzi jak Abraham, Noe czy apostołowie byli dla świata dziwakami. Mnie się wydaje, że sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana.
Ojciec Szustak słusznie twierdzi, że już w Biblii wielu ludzi jak Abraham, Noe czy apostołowie byli dla świata dziwakami. Mnie się wydaje, że sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana.
Kościół większość swojej historii przeżył w systemach niedemokratycznych. To wpłynęło na to, jak jest zarządzany.
Kościół większość swojej historii przeżył w systemach niedemokratycznych. To wpłynęło na to, jak jest zarządzany.