Dzisiejsza przypowieść, którą opowiada nam Jezus – o faryzeuszu i celniku, jest lustrem wyjątkowo niewygodnym. Mierzymy się z nią i natychmiast, niemal automatycznie, wskazujemy palcem na faryzeusza. Myślimy sobie: „Co za pyszny gość! Dobrze, że ja taki nie jestem! Ja to wiem, że jestem grzesznikiem, jestem jak ten celnik”. I w tej samej sekundzie, w której tak myślimy, stajemy się dokładnie tym faryzeuszem, którym przed chwilą gardziliśmy. To jest właśnie pułapka pychy. Ona jest tak subtelna, że potrafi się ubrać w szaty fałszywej pokory. Dzisiejsza liturgia słowa chce nas z tej pułapki wyciągnąć. Chce nam pokazać, o co tak naprawdę chodzi w pokorze – nie o to, żeby źle o sobie myśleć, ale o to, żeby myśleć o sobie prawdziwie.
Dzisiejsza przypowieść, którą opowiada nam Jezus – o faryzeuszu i celniku, jest lustrem wyjątkowo niewygodnym. Mierzymy się z nią i natychmiast, niemal automatycznie, wskazujemy palcem na faryzeusza. Myślimy sobie: „Co za pyszny gość! Dobrze, że ja taki nie jestem! Ja to wiem, że jestem grzesznikiem, jestem jak ten celnik”. I w tej samej sekundzie, w której tak myślimy, stajemy się dokładnie tym faryzeuszem, którym przed chwilą gardziliśmy. To jest właśnie pułapka pychy. Ona jest tak subtelna, że potrafi się ubrać w szaty fałszywej pokory. Dzisiejsza liturgia słowa chce nas z tej pułapki wyciągnąć. Chce nam pokazać, o co tak naprawdę chodzi w pokorze – nie o to, żeby źle o sobie myśleć, ale o to, żeby myśleć o sobie prawdziwie.
VN/łs
Pilna potrzeba głoszenia Ewangelii jest dziś tak samo wielka, jak w czasach św. Ignacego – powiedział Papież na audiencji dla przełożonych Towarzystwa Jezusowego. Podkreślił, że jego misją jest pomóc światu dostrzec nowość Boga w świecie. Jednak, aby to osiągnąć jezuici sami muszą trwać w bliskości z Jezusem – powiedział Leon XIV.
Pilna potrzeba głoszenia Ewangelii jest dziś tak samo wielka, jak w czasach św. Ignacego – powiedział Papież na audiencji dla przełożonych Towarzystwa Jezusowego. Podkreślił, że jego misją jest pomóc światu dostrzec nowość Boga w świecie. Jednak, aby to osiągnąć jezuici sami muszą trwać w bliskości z Jezusem – powiedział Leon XIV.
"Nasze serca zamieniają się w piekło pełne płomieni, nienasycenia, apatii i zniechęcenia. Grzechu nie można bagatelizować, bo on odbiera nam dobre stosunki z innymi. Jeżeli człowiek żyje w grzechu, nie wyznaje go, zaczyna uważać, że jego przyjaźnie i serdeczne więzi nie mają sensu. Sądzi, że nikt mu nie zaufa i sam nie chce już nikomu ufać" - uważał ks. Krzysztof Grzywocz. Przeczytaj fragment książki ks. Krzysztofa Grzywocza i ks. Piotra Pawlukiewicza "Droga".
"Nasze serca zamieniają się w piekło pełne płomieni, nienasycenia, apatii i zniechęcenia. Grzechu nie można bagatelizować, bo on odbiera nam dobre stosunki z innymi. Jeżeli człowiek żyje w grzechu, nie wyznaje go, zaczyna uważać, że jego przyjaźnie i serdeczne więzi nie mają sensu. Sądzi, że nikt mu nie zaufa i sam nie chce już nikomu ufać" - uważał ks. Krzysztof Grzywocz. Przeczytaj fragment książki ks. Krzysztofa Grzywocza i ks. Piotra Pawlukiewicza "Droga".
National Catholic Register / red
Joe Mazzulla, trener Boston Celtics, w szczerej rozmowie przyznał, że właśnie uzyskał kwalifikacje do przyjęcia święceń diakonatu - marzenia dojrzewającego od lat. W podcaście "Godsplaining" opowiedział o wpływie katolickiej wiary na całe życie, duchowych dylematach związanych z sukcesem sportowym i codziennej praktyce modlitwy, która pozwala mu zachować równowagę między karierą a duchowością. Zdradził również, że przed każdym meczem odmawia różaniec zrobiony z koralików ze starego parkietu Boston Celtics.
Joe Mazzulla, trener Boston Celtics, w szczerej rozmowie przyznał, że właśnie uzyskał kwalifikacje do przyjęcia święceń diakonatu - marzenia dojrzewającego od lat. W podcaście "Godsplaining" opowiedział o wpływie katolickiej wiary na całe życie, duchowych dylematach związanych z sukcesem sportowym i codziennej praktyce modlitwy, która pozwala mu zachować równowagę między karierą a duchowością. Zdradził również, że przed każdym meczem odmawia różaniec zrobiony z koralików ze starego parkietu Boston Celtics.
łs
Teologia wyzwolenia nie cieszy się w Polsce dobrą prasą. Przyczyniło się do tego jej fundamentalne niezrozumienie wynikające z przeniesienia naszych doświadczeń na myślenie o sytuacji w Ameryce Łacińskiej. Na czym zatem polega dobrze rozumiana teologia wyzwolenia, jakie są jej nurty i co ma z nią wspólnego Adam Mickiewicz, opowiada w najnowszym odcinku Podcastu Jezuickiego Michał Zalewski SJ - filozof, teolog i kulturoznawca.
Teologia wyzwolenia nie cieszy się w Polsce dobrą prasą. Przyczyniło się do tego jej fundamentalne niezrozumienie wynikające z przeniesienia naszych doświadczeń na myślenie o sytuacji w Ameryce Łacińskiej. Na czym zatem polega dobrze rozumiana teologia wyzwolenia, jakie są jej nurty i co ma z nią wspólnego Adam Mickiewicz, opowiada w najnowszym odcinku Podcastu Jezuickiego Michał Zalewski SJ - filozof, teolog i kulturoznawca.
Proste bycie. Często zapominamy o tym, że w tak osobistej i intymnej sferze jak duchowość, wiara i modlitwa możemy być dla siebie wsparciem. Takim, jakiego dziś potrzebujemy. Bez miliona warunków, zdawania relacji, tłumaczenia się. Potrzebujemy wspólnoty. Budują nas relacje, w których jesteśmy dla siebie radością i wsparciem. Potrzebujemy wokół siebie ludzi życzliwych, bez zazdrości, dmuchających nam w skrzydła i takich, którzy będą nas mądrze wspierać w chwilach trudności i kryzysu.
Proste bycie. Często zapominamy o tym, że w tak osobistej i intymnej sferze jak duchowość, wiara i modlitwa możemy być dla siebie wsparciem. Takim, jakiego dziś potrzebujemy. Bez miliona warunków, zdawania relacji, tłumaczenia się. Potrzebujemy wspólnoty. Budują nas relacje, w których jesteśmy dla siebie radością i wsparciem. Potrzebujemy wokół siebie ludzi życzliwych, bez zazdrości, dmuchających nam w skrzydła i takich, którzy będą nas mądrze wspierać w chwilach trudności i kryzysu.
ACI Prensa / DEON.pl / red
W Meksyku narasta niepokojące zjawisko religijne. Coraz częściej kult tzw. "Świętej Śmierci" (Santa Muerte) - praktyki określanej jako satanistyczna i związana ze światem przestępczym - jest łączony z wizerunkiem Matki Bożej z Guadalupe, jednego z najświętszych symboli katolicyzmu. Kościół ostrzega przed duchowym zagrożeniem i "bluźnierczym synkretyzmem", który rozprzestrzenia się w sieci i w kulturze popularnej szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.
W Meksyku narasta niepokojące zjawisko religijne. Coraz częściej kult tzw. "Świętej Śmierci" (Santa Muerte) - praktyki określanej jako satanistyczna i związana ze światem przestępczym - jest łączony z wizerunkiem Matki Bożej z Guadalupe, jednego z najświętszych symboli katolicyzmu. Kościół ostrzega przed duchowym zagrożeniem i "bluźnierczym synkretyzmem", który rozprzestrzenia się w sieci i w kulturze popularnej szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.
vaticannews.pl / jh
Podczas środowej audiencji generalnej na Placu św. Piotra papież Leon XIV przypomniał słowa św. Jana Pawła II, wypowiedziane 47 lat temu podczas inauguracji pontyfikatu: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Ojciec Święty zachęcił, by ten apel stał się dziś osobistym zobowiązaniem każdego wierzącego.
Podczas środowej audiencji generalnej na Placu św. Piotra papież Leon XIV przypomniał słowa św. Jana Pawła II, wypowiedziane 47 lat temu podczas inauguracji pontyfikatu: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Ojciec Święty zachęcił, by ten apel stał się dziś osobistym zobowiązaniem każdego wierzącego.
vaticannews.va/pl/dm
Nowi święci są dla nas jasnymi znakami nadziei, ponieważ ofiarowali swoje życie z miłości do Chrystusa i braci – powiedział papież spotykając się z pielgrzymami, którzy przybyli do Rzymu na wczorajszą kanonizację. Wspominając o św. Bartłomieju, „z całego serca” zachęcił do odmawiania różańca. – Kontemplując tajemnice Chrystusa oczami Maryi, dzień po dniu przyswajamy Ewangelię i uczymy się ją praktykować.
Nowi święci są dla nas jasnymi znakami nadziei, ponieważ ofiarowali swoje życie z miłości do Chrystusa i braci – powiedział papież spotykając się z pielgrzymami, którzy przybyli do Rzymu na wczorajszą kanonizację. Wspominając o św. Bartłomieju, „z całego serca” zachęcił do odmawiania różańca. – Kontemplując tajemnice Chrystusa oczami Maryi, dzień po dniu przyswajamy Ewangelię i uczymy się ją praktykować.
CNA/łs
Młodzi ludzie coraz bardziej interesują się religią – takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego na zlecenie Iona Institute w Irlandii Północnej. To wyraźne odwrócenie trendu – jak dotąd każdego roku młodzi dorośli deklarowali coraz mniejsze zainteresowanie sprawami wiary. Najmłodsza badana grupa, a więc osoby w wieku od 18 do 24 lat, przyznają, że mają „bardzo pozytywny” stosunek do chrześcijaństwa. To więcej niż wszystkie inne grupy wiekowe – nawet osoby powyżej 65 roku życia. Stosunek „bardzo negatywny” ma w tej grupie zaledwie 4% respondentów. „Co ciekawe, znaczną część z tych osób stanowią mężczyźni” – powiedział w rozmowie z agencją CNA David Quinn z Iona Institute.
Młodzi ludzie coraz bardziej interesują się religią – takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego na zlecenie Iona Institute w Irlandii Północnej. To wyraźne odwrócenie trendu – jak dotąd każdego roku młodzi dorośli deklarowali coraz mniejsze zainteresowanie sprawami wiary. Najmłodsza badana grupa, a więc osoby w wieku od 18 do 24 lat, przyznają, że mają „bardzo pozytywny” stosunek do chrześcijaństwa. To więcej niż wszystkie inne grupy wiekowe – nawet osoby powyżej 65 roku życia. Stosunek „bardzo negatywny” ma w tej grupie zaledwie 4% respondentów. „Co ciekawe, znaczną część z tych osób stanowią mężczyźni” – powiedział w rozmowie z agencją CNA David Quinn z Iona Institute.
Czy religijność i kultura terapeutyczna mogą się ze sobą łączyć? Na to i inne podobne pytania odpowiadają ks. Grzegorz Strzelczyk i prof. Bogdan de Barbaro w książce "Duch i psyche. Razem czy osobno?", której fragment publikujemy.
Czy religijność i kultura terapeutyczna mogą się ze sobą łączyć? Na to i inne podobne pytania odpowiadają ks. Grzegorz Strzelczyk i prof. Bogdan de Barbaro w książce "Duch i psyche. Razem czy osobno?", której fragment publikujemy.
Abp Jacques Mourad, syryjskokatolicki metropolita Homs w Syrii, otrzymał 18 października w Watykanie nagrodę Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II, która promuje dziedzictwo św. Jana Pawła II. Hierarcha podkreśla, że jest ważna dla wszystkich syryjskich i bliskowschodnich chrześcijan, którzy w dzisiejszych czasach mierzą się ze szczególnymi wyzwaniami i brakiem pokoju.
Abp Jacques Mourad, syryjskokatolicki metropolita Homs w Syrii, otrzymał 18 października w Watykanie nagrodę Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II, która promuje dziedzictwo św. Jana Pawła II. Hierarcha podkreśla, że jest ważna dla wszystkich syryjskich i bliskowschodnich chrześcijan, którzy w dzisiejszych czasach mierzą się ze szczególnymi wyzwaniami i brakiem pokoju.
BP KEP/dm
Musimy wyjść poza mury naszych budynków, struktur, bezpiecznych przestrzeni, aby spotkać tych, którzy nie przyjdą do nas sami. To jest zadanie Kościoła Elbląskiego, którego, jako biskup, nie zrealizuję bez was, bez ludzi Kościoła – mówił w homilii bp Wojciech Skibicki podczas ingresu do Katedry św. Mikołaja w Elblągu, który odbył się w sobotę 18 października 2025 roku.
Musimy wyjść poza mury naszych budynków, struktur, bezpiecznych przestrzeni, aby spotkać tych, którzy nie przyjdą do nas sami. To jest zadanie Kościoła Elbląskiego, którego, jako biskup, nie zrealizuję bez was, bez ludzi Kościoła – mówił w homilii bp Wojciech Skibicki podczas ingresu do Katedry św. Mikołaja w Elblągu, który odbył się w sobotę 18 października 2025 roku.
Od dawna marzy mi się ekipa katolickich fake hunterów. Taka oficjalna, kościelna komórka szybkiego reagowania, działająca w tempie odpowiadającym mediom społecznościowym: na swoją wątpliwość masz odpowiedź w ciągu doby, maksymalnie w ciągu kilku dni.
Od dawna marzy mi się ekipa katolickich fake hunterów. Taka oficjalna, kościelna komórka szybkiego reagowania, działająca w tempie odpowiadającym mediom społecznościowym: na swoją wątpliwość masz odpowiedź w ciągu doby, maksymalnie w ciągu kilku dni.
Misja Jezusa i Jego uczniów bierze swój początek w miłości Boga do wszystkich swoich dzieci. Rozprzestrzenia się ona stopniowo zataczając coraz szersze kręgi, aż po najdalsze zakątki ziemi. Misja siedemdziesięciu dwóch uczniów rozwija się podobnie, jak rozesłanie dwunastu i samego Jezusa. On jednak zstąpił z nieba i przyszedł szukać braci, a Dwunastu zostało wybranych, zaś siedemdziesięciu dwóch ‘wyznaczonych’ do współpracy z Mistrzem. Ludzkość oczekuje na przyjęcie zbawienia.
Misja Jezusa i Jego uczniów bierze swój początek w miłości Boga do wszystkich swoich dzieci. Rozprzestrzenia się ona stopniowo zataczając coraz szersze kręgi, aż po najdalsze zakątki ziemi. Misja siedemdziesięciu dwóch uczniów rozwija się podobnie, jak rozesłanie dwunastu i samego Jezusa. On jednak zstąpił z nieba i przyszedł szukać braci, a Dwunastu zostało wybranych, zaś siedemdziesięciu dwóch ‘wyznaczonych’ do współpracy z Mistrzem. Ludzkość oczekuje na przyjęcie zbawienia.
Vatican News / pk
W Europie ponownie wzrasta liczba katolików - wynika z raportu o liczbowym stanie Kościoła przedstawionego przez agencję Fides w związku z przypadającą pojutrze Niedzielą Misyjną. Na Starym Kontynencie roczny przyrost wiernych wynosi 740 tys. osób. Dane te pochodzą z najnowszego Rocznika Statystycznego Kościoła i odzwierciedlają stan z 2023 roku.
W Europie ponownie wzrasta liczba katolików - wynika z raportu o liczbowym stanie Kościoła przedstawionego przez agencję Fides w związku z przypadającą pojutrze Niedzielą Misyjną. Na Starym Kontynencie roczny przyrost wiernych wynosi 740 tys. osób. Dane te pochodzą z najnowszego Rocznika Statystycznego Kościoła i odzwierciedlają stan z 2023 roku.
Radio ZET / red
Rząd przygotowuje ustawę regulującą prawa par żyjących w związkach nieformalnych, w tym wspólne rozliczanie podatków, dziedziczenie i łączenie majątków. Projekt ma charakter kompromisowy i ma nie zrównać formalnie takich związków z małżeństwami. Kościół, reprezentowany przez abp. Tadeusza Wojdę, zapowiada oficjalne stanowisko dopiero po analizie szczegółów inicjatywy.
Rząd przygotowuje ustawę regulującą prawa par żyjących w związkach nieformalnych, w tym wspólne rozliczanie podatków, dziedziczenie i łączenie majątków. Projekt ma charakter kompromisowy i ma nie zrównać formalnie takich związków z małżeństwami. Kościół, reprezentowany przez abp. Tadeusza Wojdę, zapowiada oficjalne stanowisko dopiero po analizie szczegółów inicjatywy.
Jezus błogosławił dzieci i uczył dorosłych. My od wieków robimy odwrotnie. Uczymy dzieci i błogosławimy dorosłych. Nowością w polskim Kościele, której kibicuję, jest zapowiedź systemowej katechezy dla osób dorosłych. Mam nadzieję, że dzięki temu wielu z nich będzie lepiej przygotowywało swoje dzieci do świadomego przeżywania wiary. Myślę, że nie zabraknie miejsca w przykościelnych salkach. Spodziewam się raczej kameralnej atmosfery.
Jezus błogosławił dzieci i uczył dorosłych. My od wieków robimy odwrotnie. Uczymy dzieci i błogosławimy dorosłych. Nowością w polskim Kościele, której kibicuję, jest zapowiedź systemowej katechezy dla osób dorosłych. Mam nadzieję, że dzięki temu wielu z nich będzie lepiej przygotowywało swoje dzieci do świadomego przeżywania wiary. Myślę, że nie zabraknie miejsca w przykościelnych salkach. Spodziewam się raczej kameralnej atmosfery.
Catholic News Agency / red
Tysiące wiernych przeszło ulicami Times Square podczas szóstej dorocznej procesji eucharystycznej. Wydarzenie zyskało szczególny wymiar dzięki wystąpieniu Jonathana Roumiego - aktora grającego Jezusa w serialu "The Chosen" - który podzielił się swoim świadectwem związanym z rolą Jezusa w szóstym sezonie produkcji. Aktor przyznał, że było to jego najtrudniejsze doświadczenie w życiu.
Tysiące wiernych przeszło ulicami Times Square podczas szóstej dorocznej procesji eucharystycznej. Wydarzenie zyskało szczególny wymiar dzięki wystąpieniu Jonathana Roumiego - aktora grającego Jezusa w serialu "The Chosen" - który podzielił się swoim świadectwem związanym z rolą Jezusa w szóstym sezonie produkcji. Aktor przyznał, że było to jego najtrudniejsze doświadczenie w życiu.
vaticannews.va/pl/dm
Staję przed wami, by wyznać naszą wspólną wiarę i bezgraniczne zaufanie do Matki Najświętszej – tymi m.in. słowami przedstawił się Jan Paweł II światu, kiedy po raz pierwszy jako Papież 16 października 1978 r. pojawił na balkonie Bazyliki św. Piotra. „Z okazji przypadającej dziś rocznicy wyboru wydobyliśmy z archiwów Radia Watykańskiego oryginalne nagranie pierwszych słów papieża” – podaje na swojej stornie Vatican News. „Prezentujemy je w integralnej formie wraz z pierwszym papieskim błogosławieństwem, z tłumaczeniem na język polski” – dodano.
Staję przed wami, by wyznać naszą wspólną wiarę i bezgraniczne zaufanie do Matki Najświętszej – tymi m.in. słowami przedstawił się Jan Paweł II światu, kiedy po raz pierwszy jako Papież 16 października 1978 r. pojawił na balkonie Bazyliki św. Piotra. „Z okazji przypadającej dziś rocznicy wyboru wydobyliśmy z archiwów Radia Watykańskiego oryginalne nagranie pierwszych słów papieża” – podaje na swojej stornie Vatican News. „Prezentujemy je w integralnej formie wraz z pierwszym papieskim błogosławieństwem, z tłumaczeniem na język polski” – dodano.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}