W robieniu interesów nie ma granic - zachodnie koncerny przez lata wydawały dziesiątki milionów dolarów na przekupywanie dyktatorów. Nie przeszkadzała im w tym wiedza, w jak krwawy sposób sprawowane są dyktatorskie rządy. Łapówki za załatwienie lukratywnych kontraktów były (są?) na porządku dziennym - ważne, żeby płynęły cicho. A najlepiej, żeby skorumpowani politycy wydawali brudne pieniądz tam, skąd je dostali - w Paryżu, na Lazurowym Wybrzeżu, na Florydzie czy w Kalifornii. O kupowaniu wpływów u krwawych dyktatorów pisze Łukasz Walewski w książce "Jak ograć tyranów".
W robieniu interesów nie ma granic - zachodnie koncerny przez lata wydawały dziesiątki milionów dolarów na przekupywanie dyktatorów. Nie przeszkadzała im w tym wiedza, w jak krwawy sposób sprawowane są dyktatorskie rządy. Łapówki za załatwienie lukratywnych kontraktów były (są?) na porządku dziennym - ważne, żeby płynęły cicho. A najlepiej, żeby skorumpowani politycy wydawali brudne pieniądz tam, skąd je dostali - w Paryżu, na Lazurowym Wybrzeżu, na Florydzie czy w Kalifornii. O kupowaniu wpływów u krwawych dyktatorów pisze Łukasz Walewski w książce "Jak ograć tyranów".
Hitler dostał ataku wściekłości i zażądał okupacji Watykanu oraz pojmania papieża Piusa XII - te dramatyczne wydarzenia opisuje Ulrich Nersinger w książce "Szpiedzy Watykanu". Niektóre przekazy wskazują, że wódz III Rzeszy mógł się posunąć jeszcze dalej. Czy Pius XII miał zostać zamordowany?
Hitler dostał ataku wściekłości i zażądał okupacji Watykanu oraz pojmania papieża Piusa XII - te dramatyczne wydarzenia opisuje Ulrich Nersinger w książce "Szpiedzy Watykanu". Niektóre przekazy wskazują, że wódz III Rzeszy mógł się posunąć jeszcze dalej. Czy Pius XII miał zostać zamordowany?
Logo źródła: WAM Milena Kindziuk
"Edmund Wojtyła miał już dziesięć lat, ale pozostawał jedynakiem. Pojawiła się jednak nadzieja na rodzeństwo. Można sądzić, że było ono też długo wyczekiwane przez rodziców. Przecież pochodzili z rodzin wielodzietnych i prawdopodobne było, że taką tradycję będą chcieli kontynuować w swoim małżeństwie. Teraz cieszyli się, że będą mieli drugie dziecko” – pisze Milena Kindziuk w książce „Edmund Wojtyła. Brat św. Jana Pawła II”. Niestety, śmierć zabrała maleńką siostrę Edmunda, a to bolesne doświadczenie sprawiło, że tak bardzo troszczył się o swojego młodszego brata Karola. Premiera książki, która jest pierwsza biografią brata papieża, odbędzie się 15 czerwca 2022 r.
"Edmund Wojtyła miał już dziesięć lat, ale pozostawał jedynakiem. Pojawiła się jednak nadzieja na rodzeństwo. Można sądzić, że było ono też długo wyczekiwane przez rodziców. Przecież pochodzili z rodzin wielodzietnych i prawdopodobne było, że taką tradycję będą chcieli kontynuować w swoim małżeństwie. Teraz cieszyli się, że będą mieli drugie dziecko” – pisze Milena Kindziuk w książce „Edmund Wojtyła. Brat św. Jana Pawła II”. Niestety, śmierć zabrała maleńką siostrę Edmunda, a to bolesne doświadczenie sprawiło, że tak bardzo troszczył się o swojego młodszego brata Karola. Premiera książki, która jest pierwsza biografią brata papieża, odbędzie się 15 czerwca 2022 r.
Twórcą sekty scjentologicznej jest pisarz fantastyki naukowej L. Ron Hubbard. Obecnie scjentologia stała się modna na całym świecie, zwłaszcza w środowisku aktorskim i artystycznym w USA. Jej wyznawcą jest m.in. amerykański aktor Tom Cruise, który zagrał w takich filmach, jak „Top Gun”, „Mission: Impossible” czy „Firma”. Oto co na temat założyciela sekty pisze w książce „Scjentologia” ks. Andrzej Zwoliński.
Twórcą sekty scjentologicznej jest pisarz fantastyki naukowej L. Ron Hubbard. Obecnie scjentologia stała się modna na całym świecie, zwłaszcza w środowisku aktorskim i artystycznym w USA. Jej wyznawcą jest m.in. amerykański aktor Tom Cruise, który zagrał w takich filmach, jak „Top Gun”, „Mission: Impossible” czy „Firma”. Oto co na temat założyciela sekty pisze w książce „Scjentologia” ks. Andrzej Zwoliński.
- Życie jest takie kolorowe, ciągle się dzieją jakieś szalone, (...) więc wiara i taniec mają wiele wspólnego, bo można robić dużo różnych rzeczy, wciąż wierząc. Można być wesołą, radosną osobą, z fajną rodziną, z fajnymi pasjami, a wiara w tym w ogóle nie przeszkadza, wręcz pomaga - przekonuje Dominika Butkiewicz, prowadząca instagramowy profil "Taniec i różaniec", w rozmowie z Katarzyną Olubińską w jej nowej książce "Szczęście w wielkim mieście".
- Życie jest takie kolorowe, ciągle się dzieją jakieś szalone, (...) więc wiara i taniec mają wiele wspólnego, bo można robić dużo różnych rzeczy, wciąż wierząc. Można być wesołą, radosną osobą, z fajną rodziną, z fajnymi pasjami, a wiara w tym w ogóle nie przeszkadza, wręcz pomaga - przekonuje Dominika Butkiewicz, prowadząca instagramowy profil "Taniec i różaniec", w rozmowie z Katarzyną Olubińską w jej nowej książce "Szczęście w wielkim mieście".
Wielu z nas wychowało się na przekonaniu, błędnym teologicznie, ale katechizmowym, że „Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze”. Dlaczego w takiego „Boga” łatwiej nam uwierzyć niż w miłosiernego Ojca Jezusa? - pyta w książce "Zrozumieć siebie, odkryć Boga" Jacek Prusak SJ. 
Wielu z nas wychowało się na przekonaniu, błędnym teologicznie, ale katechizmowym, że „Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze”. Dlaczego w takiego „Boga” łatwiej nam uwierzyć niż w miłosiernego Ojca Jezusa? - pyta w książce "Zrozumieć siebie, odkryć Boga" Jacek Prusak SJ. 
Przypominanie Słowa jest „pracą”, której dokonuje w nas Duch Święty. (...) Nasza pamięć jest świątynią Słowa i „przestrzenią” działania Ducha Świętego. Stąd: „Nie ma modlitwy bez pamięci” - wskazuje abp Grzegorz Ryś w książce "Moc wolności".
Przypominanie Słowa jest „pracą”, której dokonuje w nas Duch Święty. (...) Nasza pamięć jest świątynią Słowa i „przestrzenią” działania Ducha Świętego. Stąd: „Nie ma modlitwy bez pamięci” - wskazuje abp Grzegorz Ryś w książce "Moc wolności".
Bóg wszystkich postrzega jako swoje dzieci. To mocna wizja. Nie da się z tą wizją pogodzić jakiejś nonszalancji w podejściu do ludzi, których spotykamy - wszystko jedno: w Kościele czy na jego obrzeżach, na zewnątrz czy wewnątrz. „Są - to dobrze; nie ma ich - drugie dobrze! Przyjdą inni” - pisze abp Grzegorz Ryś w swojej nowej książce "Moc wolności".
Bóg wszystkich postrzega jako swoje dzieci. To mocna wizja. Nie da się z tą wizją pogodzić jakiejś nonszalancji w podejściu do ludzi, których spotykamy - wszystko jedno: w Kościele czy na jego obrzeżach, na zewnątrz czy wewnątrz. „Są - to dobrze; nie ma ich - drugie dobrze! Przyjdą inni” - pisze abp Grzegorz Ryś w swojej nowej książce "Moc wolności".
Logo źródła: WAM Anselm Grün OSB
List do Efezjan przypomina chrześcijanom o tym, że są dziećmi światłości. Autor widzi tu chrześcijan na tle otaczających ich ludzi obciążonych wieloma złymi czynami. Tekst mówi: ci ludzie żyją w ciemności. Także chrześcijanie nie mogą spocząć na laurach po stwierdzeniu, że są dziećmi światłości – pisze Anselm Grün OSB w książce „Droga do siebie. Rekolekcje benedyktyńskie w codzienności”.
List do Efezjan przypomina chrześcijanom o tym, że są dziećmi światłości. Autor widzi tu chrześcijan na tle otaczających ich ludzi obciążonych wieloma złymi czynami. Tekst mówi: ci ludzie żyją w ciemności. Także chrześcijanie nie mogą spocząć na laurach po stwierdzeniu, że są dziećmi światłości – pisze Anselm Grün OSB w książce „Droga do siebie. Rekolekcje benedyktyńskie w codzienności”.
13 maja 1981 r. turecki zamachowiec Ali Ağca strzelił do Jana Pawła II. Zawodowy zabójca strzelał z tak bliskiej odległości, że nie sposób zrozumieć, dlaczego nie zabił papieża. "Dlaczego ty żyjesz" - to pytanie Ali Ağca postawił papieżowi, gdy Jan Paweł II odwiedził go w więzieniu. Dlaczego nie zabił - to pytanie nurtowało zamachowca. Kto Ali Ağcy kazał zabić Jana Pawła II - nad tym zastanawia się cały świat. Gdzie szukać sprawców wyroku wydanego na polskiego papieża - o tym w książce "Szpiedzy Watykanu" pisze Ulrich Nersinger.
13 maja 1981 r. turecki zamachowiec Ali Ağca strzelił do Jana Pawła II. Zawodowy zabójca strzelał z tak bliskiej odległości, że nie sposób zrozumieć, dlaczego nie zabił papieża. "Dlaczego ty żyjesz" - to pytanie Ali Ağca postawił papieżowi, gdy Jan Paweł II odwiedził go w więzieniu. Dlaczego nie zabił - to pytanie nurtowało zamachowca. Kto Ali Ağcy kazał zabić Jana Pawła II - nad tym zastanawia się cały świat. Gdzie szukać sprawców wyroku wydanego na polskiego papieża - o tym w książce "Szpiedzy Watykanu" pisze Ulrich Nersinger.
Ostatecznie to „z nieba” otrzymujemy duchowe dary i wyposażenie: charyzmaty, działania i posługi (por. 1 Kor 12,4–6). Powierzając je nam, Pan liczy na nasze zaangażowanie i odpowiedzialność - pisze abp Grzegorz Ryś w książce "Moc wolności".
Ostatecznie to „z nieba” otrzymujemy duchowe dary i wyposażenie: charyzmaty, działania i posługi (por. 1 Kor 12,4–6). Powierzając je nam, Pan liczy na nasze zaangażowanie i odpowiedzialność - pisze abp Grzegorz Ryś w książce "Moc wolności".
Ta historia zdarzyła się naprawdę. Podczas spotkania z Janem Pawłem I zmarł metropolita Nikodem, który przyjechał do Watykanu z Leningradu. Kilka tygodni później Kościół opłakiwał śmierć nowo wybranego papieża. Czy między tymi zdarzenia mógł zachodzić jakiś związek? Przczytaj co na ten temat pisze Ulrich Nersinger w książce "Szpiedzy Watykanu. Tajne służby w Kościele".
Ta historia zdarzyła się naprawdę. Podczas spotkania z Janem Pawłem I zmarł metropolita Nikodem, który przyjechał do Watykanu z Leningradu. Kilka tygodni później Kościół opłakiwał śmierć nowo wybranego papieża. Czy między tymi zdarzenia mógł zachodzić jakiś związek? Przczytaj co na ten temat pisze Ulrich Nersinger w książce "Szpiedzy Watykanu. Tajne służby w Kościele".
- Wiara i niewiara; pokora i nieposłuszeństwo; pewność siebie i poczucie grzechu są w nas tak blisko siebie - pisze abp Grzegorz Ryś w książce "Moc wolności".
- Wiara i niewiara; pokora i nieposłuszeństwo; pewność siebie i poczucie grzechu są w nas tak blisko siebie - pisze abp Grzegorz Ryś w książce "Moc wolności".
Logo źródła: WAM Michał Rożek
"Nie szczędziło jej życie goryczy. Dwóch synów zmarło we wczesnym dzieciństwie. Katastrofy rodzinne uderzały w nią niczym grom, lecz zawsze ufna Opatrzności z pokorą przyjmowała wszelkie życiowe ciosy. Dzielnie zniosła śmierć męża w Legionach. Jednak najbardziej wstrząsnęła nią wiadomość o zamordowaniu syna Maksymiliana w obozie koncentracyjnym". Przeczytaj fragment książki Michała Rożka "Sekrety Krakowa" i dowiedz się, kim była Marianna Kolbe, matka Maksymiliana Marii Kolbego, jednego z największych świętych minionego stulecia.
"Nie szczędziło jej życie goryczy. Dwóch synów zmarło we wczesnym dzieciństwie. Katastrofy rodzinne uderzały w nią niczym grom, lecz zawsze ufna Opatrzności z pokorą przyjmowała wszelkie życiowe ciosy. Dzielnie zniosła śmierć męża w Legionach. Jednak najbardziej wstrząsnęła nią wiadomość o zamordowaniu syna Maksymiliana w obozie koncentracyjnym". Przeczytaj fragment książki Michała Rożka "Sekrety Krakowa" i dowiedz się, kim była Marianna Kolbe, matka Maksymiliana Marii Kolbego, jednego z największych świętych minionego stulecia.
"Zadaję sobie pytanie, czy w ostatnim ćwierćwieczu nie zaczęła się epoka, którą moglibyśmy nazwać trzecim oświeceniem, a także w jaki sposób wpłynie ona na naszą cywilizację, w tym również na życie religijne" - pisze ks. Tomáš Halík w książce "Popołudnie chrześcijaństwa. Odwaga do zmiany".
"Zadaję sobie pytanie, czy w ostatnim ćwierćwieczu nie zaczęła się epoka, którą moglibyśmy nazwać trzecim oświeceniem, a także w jaki sposób wpłynie ona na naszą cywilizację, w tym również na życie religijne" - pisze ks. Tomáš Halík w książce "Popołudnie chrześcijaństwa. Odwaga do zmiany".
Logo źródła: WAM Szymon Pilarz
"Na początku przygotowań trzeba ocenić swoje siły fizyczne, możliwości czasowe i zasoby finansowe". Przeczytaj fragment przewodnika, którego autorem jest doświadczony pielgrzym i dowiedz się, jak przygotować się do pielgrzymki szlakiem świętego Jakuba.
"Na początku przygotowań trzeba ocenić swoje siły fizyczne, możliwości czasowe i zasoby finansowe". Przeczytaj fragment przewodnika, którego autorem jest doświadczony pielgrzym i dowiedz się, jak przygotować się do pielgrzymki szlakiem świętego Jakuba.
Logo źródła: WAM dm
W duchowej drodze s. Faustyny oraz w jej relacji do Boga istotna była obecność Matki Bożej. Jeszcze w życiu świeckim spontanicznie przyzywała wstawiennictwa Maryi. Kiedy Helena jako dziewiętnastoletnia dziewczyna na polecenie Boże przyjechała do Warszawy w celu wstąpienia do klasztoru i wysiadła z pociągu, znalazłszy się w zupełnie nieznanym jej mieście, w chwili desperacji jedynym jej wezwaniem było błaganie: „Maryjo prowadź”.
W duchowej drodze s. Faustyny oraz w jej relacji do Boga istotna była obecność Matki Bożej. Jeszcze w życiu świeckim spontanicznie przyzywała wstawiennictwa Maryi. Kiedy Helena jako dziewiętnastoletnia dziewczyna na polecenie Boże przyjechała do Warszawy w celu wstąpienia do klasztoru i wysiadła z pociągu, znalazłszy się w zupełnie nieznanym jej mieście, w chwili desperacji jedynym jej wezwaniem było błaganie: „Maryjo prowadź”.
Półwiecze po soborze [Watykańskim II - przyp. red.] upłynęło na wyczerpujących sporach między konserwatystami i progresistami. To między innymi one doprowadziły Kościół katolicki do krawędzi schizmy. Już od dawna mam nieodparte wrażenie, że obu stronom konfliktu, a szczególnie radykałom, brak proroczej zdolności dostrzegania znaków czasu – pisze ks. Tomáš Halik w wydanej dziś książce „Popołudnie chrześcijaństwa. Odwaga do zmiany”.
Półwiecze po soborze [Watykańskim II - przyp. red.] upłynęło na wyczerpujących sporach między konserwatystami i progresistami. To między innymi one doprowadziły Kościół katolicki do krawędzi schizmy. Już od dawna mam nieodparte wrażenie, że obu stronom konfliktu, a szczególnie radykałom, brak proroczej zdolności dostrzegania znaków czasu – pisze ks. Tomáš Halik w wydanej dziś książce „Popołudnie chrześcijaństwa. Odwaga do zmiany”.
Politycy nie mówią prawdy - żadne odkrycie. Interesujące jest jednak odkrywanie, w jaki sposób jej nie mówią. O terrorze, obalanych pomnikach i medialnych grach stosowanych przez polityków opowiedział w książce "Świat z boku" Grzegorz Dobiecki.
Politycy nie mówią prawdy - żadne odkrycie. Interesujące jest jednak odkrywanie, w jaki sposób jej nie mówią. O terrorze, obalanych pomnikach i medialnych grach stosowanych przez polityków opowiedział w książce "Świat z boku" Grzegorz Dobiecki.
Ojciec Andrasz był spowiednikiem i kierownikiem duchowym wielu sióstr, którym towarzyszył w drodze do świętości. Jednak tą, która dokładnie nakreśliła nam sylwetkę swego kierownika duchowego i w której życiu odegrał ogromną rolę, była siostra Faustyna Kowalska. Po raz pierwszy skorzystała z jego posługi w czasie rekolekcji przed ślubami wieczystymi w kwietniu 1933 roku.
Ojciec Andrasz był spowiednikiem i kierownikiem duchowym wielu sióstr, którym towarzyszył w drodze do świętości. Jednak tą, która dokładnie nakreśliła nam sylwetkę swego kierownika duchowego i w której życiu odegrał ogromną rolę, była siostra Faustyna Kowalska. Po raz pierwszy skorzystała z jego posługi w czasie rekolekcji przed ślubami wieczystymi w kwietniu 1933 roku.